Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Katowice: Stan 8-letniego Kamilka jest ciężki. U chłopca postępuje choroba oparzeniowa

Dodano: , źródło: Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II

Jak poinformowało dziś, 4 maja, Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II, stan poparzonego 8-letniego Kamila jest wciąż bardzo ciężki.


- U chłopca postępuje choroba oparzeniowa, ostra niewydolność oddechowa oraz rozwija się ciężkie zakażenie całego organizmu. W związku z tym konieczne było wdrożenie u dziecka zaawansowanych procedur medycznych – podali medycy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II.

Jak zaznaczyli, dziecko zostało Kamilek podłączone do wysokospecjalistycznej aparatury ECMO, zapewniającej wspomaganie krążenia i pozaustrojowe natlenianie krwi. 

- Cały czas pozostaje w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii – informują medycy.

Dziecko było maltretowane przez ojczyma

Przypomnijmy, że dziecko było maltretowane przez ojczyma Dawida B. 3 kwietnia sprawę tę zgłosił policji biologiczny ojciec Kamila, a śledztwem zajęła się Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Prokurator zarzucił 27-letniemu Dawidowi B., że 29 marca usiłował pozbawić życia swojego pasierba, polewając go wrzątkiem i umieszczając na rozgrzanym piecu węglowym. 

Kamilek miał zostać wybudzony ze śpiączki. Procedurę tę odroczono

8-letni Kamil został przywieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II w Katowicach. Lekarze stwierdzili u niego rozległe poparzenia głowy, klatki piersiowej, rąk i nóg, a także liczne złamania kończyn. W ciągu kilkunastu dni przeszedł kilka przeszczepów skóry. Aby zapewnić jak najlepsze warunki do rekonwalescencji, specjaliści GCZD zdecydowali się wprowadzić chłopca w stan śpiączki farmakologicznej. 26 kwietnia lekarze przekazali dobre wiadomości, informując, że ostatnie dni kwietnia były dla chłopca stabilne. 

- Jeśli ta sytuacja się utrzyma i choroba oparzeniowa nie będzie u Kamilka postępować, to pod koniec tygodnia rozważane będzie stopniowe wybudzanie małego pacjenta ze śpiączki farmakologicznej – poinformowało w oficjalnym komunikacie GCZD.

Rzeczywistość nie pozwoliła jednak na wybudzenie dziecka ze śpiączki.

Ładowanie Rozmowy