Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Będą zmiany w dopłatach do węgla. Jednorazowa zapomoga trafi do zapisów ustawy węglowej?

Dodano: , źródło: KPRM/gov.pl/własne - zdjęcie Krystian Maj/KPRM

W poniedziałek Mateusz Morawiecki z wicepremierem Jackiem Sasinem zwołał odprawę z prezesami PGG, Węglokoksu i PGE Paliwa. Powodem brak węgla i cena za tonę surowca. Rząd proponuje zmiany w przepisach dotyczących dopłat do surowca.

Mimo tego, że ustawa węglowa po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę jeszcze nie zdążyła na dobre wejść w życie to rząd zaproponował konkretne poprawki do jej treści. W pierwszej wersji przepisy gwarantowały cenę dla klientów indywidualnych nie wyższą niż 996,60 złotych za tonę surowca. Jednak jak przekonywał w ubiegłym tygodniu Prezes Rady Ministrów składy węgla nie mają woli realizacji założeń ustawy. Wysokie ceny za tonę „czarnego złota” powodują, że właściciele składów nie wyrażają chęci na podpisanie umów z rządem na dopłaty.

Powód? Spore dopłacanie do obrotu węglem – jeśli sprzedawcy otrzymują od kupującego mniej niż 1000 złotych za tonę, a rekompensata od państwa to nie więcej niż 1073,13 złotych to razem daje to 2069,73 złotych przychodu. Jednak sam zakup, transport i sortowanie surowca również generuje koszty, trudno więc mówić o dochodach po stronie pośredników w sprzedaży paliw kopalnych, a na taką sytuację nie może pozwolić sobie żaden przedsiębiorca.

Stąd spotkanie Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina z prezesami spółek węglowych i energetycznych. W tej chwili wiadomo, że rząd polecił Węglokoksowi i PGE kupno węgla poza Polską w ilości 4,5 mln ton. Paliwo miałoby być sprzedawane bezpośrednio przez PGG.

Wnioski rządu po spotkaniu w siedzibie PGG. Władze PiS popełniły błąd?

Choć przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, Węglokoksu oraz PGE Paliwa bezpośrednio po spotkaniu z politykami nie chcieli udzielić komentarza mediom to o wnioskach, które pojawiły się po rozmowach powiedział rzecznik rządu. Padła deklaracja zmian w ustawie węglowej w kwestii wysokości dofinansowania do kupionego węgla. Jednak pieniądze nie trafią do właścicieli składów węglowych, a do klientów – właścicieli gospodarstw domowych.

Sytuacja geopolityczna wywołuje trudności w innych sektorach, mówimy tu o sektorze węglowym i energetycznym. Od wielu tygodni podejmowane są działania, które mają na celu zabezpieczenie odpowiednich dostaw węgla do Polski. Decyzje premiera, co do skierowania określonych poleceń do Spółek Skarbu Państwa dotyczą zabezpieczenia dostaw odpowiedniej ilości węgla. Wyzwaniem jest kwestia dostępności węgla oraz kwestie związane z jego dystrybucją. Niedawno przyjęto ustawę dopłat dla spółek dystrybuujących węgiel, ale w sektorze prywatnym nie ma dużego zainteresowania, dlatego wypracowujemy nowe rozwiązania, które będą rekompensować wyższe ceny węgla bezpośrednio dla obywateli – przekonywał rzecznik rządu podczas konferencji przed siedzibą KPRM.

Piotr Müller zapewnił, że  rząd „robi wszystko, aby dostępność węgla była na wysokim poziomie oraz aby system rekompensat umożliwił odpowiednią jego dostępność pod kątem finansowym”.

Rząd z poprawkami do ustawy węglowej

Już w poniedziałek wieczorem w spisie projektów ustawy skierowanych do prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się nowy dokument. Jakie zmiany mają zajść na mocy poprawek? Przede wszystkim ma to być jednorazowa zapomoga do zakupu węgla w wysokości 3 tysięcy złotych.

Zgodnie z zaproponowanymi przepisami dodatek węglowy przysługiwał będzie gospodarstwu domowemu, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania tego gospodarstwa jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego. Warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku węglowego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków, o której mowa w art. 27a ust. 1 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków (Dz. U. z 2022 r. poz. 438). Dodatek węglowy wynosi 3 000 złotych i jest on przyznawany jednorazowo. Co istotne, z uwagi na fakt, że dodatek węglowy powiązany jest z gospodarstwem domowym, w przypadku złożenia wniosku przez więcej niż jednego członka tego gospodarstwa przyznawany jest on temu z wnioskodawców, który złożył wniosek jako pierwszy – możemy przeczytać w uzasadnieniu projektu noweli ustawy.

Dowiedzieliśmy się również, że termin składania wniosków o wypłatę tego dodatku upłynie 30 listopada 2022 roku, a za wypłacenie dotacji będą odpowiedzialne gminy, które otrzymają maksymalnie miesiąc na wypłatę przyznanego dodatku.

Wzór wniosku o wypłatę dodatku węglowego zostanie określony w drodze rozporządzenia ministra właściwego do spraw energii. Takie rozwiązanie ma na celu odciążenie gmin oraz ujednolicenie formularza. Dodatkową regulacją mającą na celu ułatwienie realizacji wypłat gminom jest przyznawanie dodatku za pomocą informacji, bez konieczności wydawania decyzji administracyjnej. Ponadto, jako narzędzie weryfikacji spełnienia warunków uzyskania dodatku węglowego, gminy mają zyskać dostęp do danych zawartych w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków - pojawiło się w zapisach zmiany ustawy.

Celem dodatku węglowego jest wsparcie gospodarstw domowych w związku z koniecznością zakupu węgla w sytuacji rosnących jego cen. Nie jest zaś dochodem członków tych gospodarstw, zatem projekt przewiduje przepisy zwalniające to świadczenie od podatku dochodowego od osób fizycznych, wyłączające je spod egzekucji czy skutkujące nieuwzględnianiem go przy obliczaniu wysokości osiągniętego dochodu.

Ładowanie Rozmowy