O włos od tragedii! W niedzielę w Siemianowicach Śląskich 14-latka straciła przytomność z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Razem z nią w mieszkaniu przebywały inne osoby. Łącznie pięć osób, w tym czworo dzieci, trafiło do szpitala.
Siemianowice Śląskie. Jedna osoba dorosła i czwórka dzieci zatruli się tlenkiem węgla
W niedzielę 23 kwietnia około godziny 21:00 służby w Siemianowicach Śląskich zostały powiadomione o nieprzytomnej 14-letniej dziewczynie, która prawdopodobnie zatruła się tlenkiem węgla. Zdarzenie miało miejsce w mieszkaniu w 4-kondygnacyjnym budynku wielorodzinnym przy ul. Zielonej 4. W mieszkaniu znajdowało się pięć osób, w tym czwórka dzieci.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępy straży pożarnej podjęły działania poprzez zabezpieczenie miejsca zdarzenia, ewakuację osób zagrożonych z tego mieszkania na klatkę schodową oraz udzielenie kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie potrzebującej, bo potwierdzona była informacja, że ta dziewczyna w wieku lat 14 była nieprzytomna na czas przyjazdu naszych zastępów – powiedział mł. kpt. Sebastian Karpiński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach Śląskich.
Po udzieleni pierwszej pomocy nastolatka została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego i odzyskała przytomność w karetce. Medycy podjęli decyzję o poddaniu dalszej obserwacji i badaniom również pozostałe cztery osoby, które znajdowały się w mieszkaniu. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala.
– W momencie kiedy nasze zastępy przybył na miejsce, oczywiście zabezpieczyły to miejsce zdarzenia i zostały przeprowadzone badania na zawartość stężenia tlenku węgla w pomieszczeniu. Na czas naszych działań to było 240 ppm – poinformował oficer prasowy i jak dodał, dopuszczalna przez WHO norma to 35 ppm.
Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była nieszczelność przewodów kominowych lub piecyka gazowego w łazience. Działania zakończyły się krótko po godzinie 22.00. Na miejscu interweniowały 2 zastępy straży pożarnej, w tym 8 ratowników oraz 3 zespoły ratownictwa medycznego.
Tlenek węgla to cichy zabójca
Każdego roku w okresie grzewczym odnotowuje się rosnącą ilość pożarów i podtruć tlenkiem węgla. Nie należy bagatelizować objawów takich jak bóle i zawroty głowy, duszność, senność, osłabienie i przyspieszona czynność serca, ponieważ mogą one być sygnałem, że ulegamy zatruciu tlenkiem węgla. W takim przypadku należy niezwłocznie przewietrzyć mieszkanie i zasięgnąć porady lekarskiej.
Tlenek węgla, czyli czad, jest bezwonny, bez smaku i niewidoczny, z tego powodu nazywa się go „cichym zabójcą”. Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych wentylacyjnych i dymowych, dlatego warto zadbać o okresowe przeglądy i czyszczenie przewodów kominowych oraz sprawdzenie instalacji wentylacyjnej.
Dla bezpieczeństwa warto zamontować w swoim domu lub mieszkaniu czujkę tlenku węgla, która w razie potrzeby może uratować nam życie.