Pijany 76-latek groził, znieważył i zaatakował ratowników medycznych, którzy przybyli, aby udzielić mu pomocy oraz zdemolował ambulans. Teraz grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Katowice. Pijany mężczyzna zaatakował zespół ratownictwa medycznego
W naszym województwie doszło do kolejnego incydentu, podczas którego zaatakowani zostali ratownicy medyczni. W ostatnim czasie Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach poinformowało o zdarzeniu mającym miejsce w rejonie skrzyżowania ulicy Sobocińskiego z ulicą Gen. Jankego w Katowicach. Zespół ratownictwa medycznego przybył na wezwanie do leżącego na ziemi starszego mężczyzny. Według osoby zgłaszającej mężczyzna ten najprawdopodobniej miał zasłabnąć i doznać urazu ręki. Niestety mężczyzna nie ucieszył się na widok ratowników, co więcej zaatakował ich i zdemolował specjalistyczny pojazd.
– Mężczyzna pod wpływem alkoholu agresywnie zareagował na ratowników, którzy chcieli udzielić mu pomocy. W ich stronę kierował wulgaryzmy oraz zaatakował ratowniczkę, próbując uderzyć ją szklaną butelką. Ratownicy schronili się w ambulansie. Mężczyzna zdewastował karetkę, rzucając w nią szklanymi butelkami – przekazuje Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach.
Na miejsce wezwano katowickich policjantów, którzy zatrzymali agresywnego 76-latka. Medycy zdecydowali o konieczności uzupełnienia badań i w asyście policji, mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Na szczęście ratownicy nie odnieśli żadnych obrażeń, ale karetka została zdemolowana. Agresor wybił szybę i uszkodził karoserię powodując straty za ponad 11 tysięcy złotych.
76-latek odpowie za atak na ratowników medycznych i zniszczenie karetki
Okazało się, że 76-latek miał 1,22 promila alkoholu w organizmie. Teraz agresor odpowie za kierowanie gróźb wobec ratowników medycznych w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej, usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, a także ich znieważenia i zniszczenia karetki pogotowia. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
– Podczas czynności procesowych przyznał się do winy. Na czas trwającego postępowania zastosowano wobec mężczyzny policyjny dozór, a także zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi – przekazują policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
To nie pierwszy przypadek ataku na ratowników medycznych w naszym województwie w ostatnim czasie. Tylko w kwietniu i maju br. doszło do trzech podobnych incydentów na terenie Zabrza i Rudy Śląskiej.