Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Śląskie święta na miarę XXI wieku. Świąteczne jarmarki w naszej okolicy

Dodano: , źródło: Łukasz Walczak

Bożonarodzeniowe jarmarki stały się bardzo popularne na przełomie kilku ostatnich lat. Najpierw mogliśmy je podziwiać głównie w dużych miastach, jednak trend bardzo szybko rozprzestrzenił się do tych mniejszych. Można by rzec, że świąteczne targowiska stały się „ogólnodostępne” i nie musimy już ich daleko szukać. Przyjrzyjmy się kilku okolicznym jarmarkom w tym roku, oraz historii kultury śląskiego jarmarku bożonarodzeniowego w pigułce.


Pierwszy jarmark na Śląsku

Jarmarkowy zwyczaj wywodzi się z krajów niemieckojęzycznych. Pierwszy jarmark został zorganizowany w Wiedniu w 1294 roku. Ten radosny sposób przywitania świąt szybko zyskał dużą popularność pod nazwą Striezelmarkt pochodzącą od nazwy słodkich strucli, które można było tam zakupić. Pierwotnie średniowieczne społeczeństwo zaopatrywało się na jarmarkach w produkty mogące pomóc mu przetrwać zimę, jednak z czasem pojawiły się na nich zabawki, kosze z wikliny i słodkie przekąski, a do Polski pierwszy świąteczny jarmark miał trafić dużo później. 

Początki polskiego jarmarku datuje się na wiek XVI, jednak na Śląsk zwyczaj ten trafił dopiero w 2008 roku. Za pomocą środków projektu MOPS Katowice na Nikiszowcu stanął pierwszy świąteczny targ, podczas którego zebrano fundusze na zainstalowanie osiedlowego systemu monitoringu w celu poprawy bezpieczeństwa. Projekt został tak bardzo nagłośniony, że przyznano mu również środki z Unii Europejskiej. 


Co możemy zobaczyć na okolicznych jarmarkach? 


Katowice

Targ świąteczny w Katowicach po dziś dzień pozostaje największym jarmarkiem w województwie śląskim. W tym roku oprócz ogromnej choinki na rynku stanął również diabelski młyn, a zimowe wieczory rozgrzewają liczne stoiska z grzańcem, świeżymi piernikami i oscypkami, oraz  scena rozbrzmiewająca muzyką regionalną. Jarmark został otwarty 19 listopada, a jego stragany zostaną zamknięte 19 grudnia. To dobra okazja, aby zaopatrzyć się również w brakujące ozdoby świąteczne, oraz skorzystać z darmowej ślizgawki na lodowisku.


Ruda Śląska

Po dwóch latach targ świąteczny w Rudzie Śląskiej znów uprzyjemnił mieszkańcom miasta okres świątecznego oczekiwania. Ludowa kultura Śląska jest nieodłącznym elementem rękodzielnictwa, więc i tutaj go nie zabrakło. Biżuteria, ceramika, koce i ozdoby – to tylko przykłady wielu produktów, którymi mogliśmy przyozdobić swoje domowe zacisze. Nie można pominąć faktu, że kupno rękodzieła wspiera lokalnych przedsiębiorców, co jest niezmiernie istotne w obecnych czasach. Oprócz tego tutaj również nie mogło zabraknąć muzyki na żywo, oraz warsztatów dla dzieci. Jarmark zakończyć się 11 grudnia i został zorganizowany dzięki zbiórce pieniędzy na portalu zrzutka.pl. 


Chorzów

Od 10 do 19 grudnia na Nowym Rynku stanęły żywe choinki, stragany wypełnione pysznym, sezonowym jedzeniem, a najmłodszych odwiedził nie kto inny, a Święty Mikołaj. Dla Chorzowian są prowadzone warsztaty rozwijające wiele talentów, a na chorzowskiej scenie stanęli najwięksi wykonawcy śląskiej muzyki folkowej. Jeśli ktoś ma ochotę ozdabiać wspólnie pierniki, bądź nauczyć się wyrabiać naturalne stroiki do 19 grudnia wciąż ma na to okazję. 


Świętochłowice

19 grudnia dobiegnie końca również świętochłowicki jarmark, który nie ustępuje niczym od konkurencji. Oprócz smakołyków i ozdób w największej części organizatorzy postawili na muzyczny poczęstunek. Oprócz jasełek prowadzonych przez dzieci lub utworów ludowych możemy posłuchać występów jazzowych, bądź koncertu grupy Dzienny Dom Senior+. Jarmark zakończy koncert zespołu Tulia, który zagościł na deskach eurowizyjnej sceny. 


Zabrze 

Plac Wolności w Zabrzu do 23 grudnia zaprasza na warsztaty i konkursy dla najmłodszych, a tych starszych na pokazy taneczne, bądź otwarcie lodowiska. Oprócz tego przez jarmark przejedzie również parada św. Mikołaja 21 grudnia. Momentem kulminacyjnym otwarcia jarmarku była zachwycająca iluminacja miejskiej choinki. Jak widać, organizatorzy przygotowali wiele aktywizujących zajęć dla niejednej grupy wiekowej Zabrzan. 


Rybnik

Kramy w tym mieście będą cieszyły oko aż do wigilii. Nie ma wątpliwości, że organizatorzy jarmarku nie szczędzili sobie trudu. Podobnie jak w Katowicach diabelski młyn umożliwia mieszkańcom podziwianie przyozdobionych, rozświetlonych ulic miasta. Cztery tysiące metrów łańcucha z lampkami rozjaśnia ulice Rybnika, a słupy miejskie zostały okryte 170. ozdobami. Miejskie choinki zostały łącznie ozdobione tysiącem bombek i 500.  dzwonkami. 


Nie są to oczywiście wszystkie jarmarki organizowane na Śląsku, a większość z nich wciąż zaprasza do wspólnej zabawy i świątecznego poczęstunku. Nie pozostaje nam nic innego, jak wybrać się na świąteczny targ w gronie najbliższych i podzielić się piernikiem, zanim podzielimy się opłatkiem. Wesołych Świąt!

Ładowanie Rozmowy