W sobotę, 25 października, policjanci z rudzkiej drogówki zatrzymali dwóch kierowców, którzy prowadzili pojazdy pod wpływem narkotyków. Jeden z mężczyzn był również pod wpływem alkoholu i miał zakaz prowadzenia pojazdów, a drugi posiadał przy sobie narkotyki. Obaj usłyszą poważne zarzuty, a o ich dalszym losie zdecyduje sąd.
Kolizja drogowa w dzielnicy Wirek
W sobotę policjanci z rudzkiej drogówki przeprowadzili zatrzymanie 35-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej, który brał udział w kolizji drogowej. Okazało się, że kierował pojazdem pod wpływem amfetaminy oraz miał blisko 1,5 promila alkoholu we krwi. Dodatkowo mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał go od 2020 roku.
W wyniku kolizji uszkodzony został jeden z pojazdów, a poszkodowany otrzyma odszkodowanie z polisy ubezpieczeniowej sprawcy. 35-letni mężczyzna usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, pod wpływem narkotyków, złamania sądowego zakazu oraz spowodowania kolizji drogowej.
Zatrzymanie drugiego kierowcy
Tego samego dnia, 37-letni mieszkaniec Bytomia, zatrzymany do kontroli drogowej w dzielnicy Ruda, wzbudził podejrzenie policjantów swoim nerwowym zachowaniem. Testy wykazały, że był pod wpływem amfetaminy. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy nim marihuanę, a w jego samochodzie ujawnili spore ilości amfetaminy, co może wskazywać na jego zaangażowanie w handel narkotykami.
Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi. Wkrótce usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz prowadzenia pojazdu pod ich wpływem. Policja będzie teraz analizować jego zaangażowanie w narkobiznesie.
Odpowiedzialność za jazdę pod wpływem
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków to poważne przestępstwo, za które grozi:
- kara do 3 lat pozbawienia wolności,
- wysoka grzywna,
- zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata,
- obowiązkowa kara finansowa na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.
Służby apelują o odpowiedzialność na drodze i ostrzegają, że każdy przypadek jazdy pod wpływem substancji odurzających jest nie tylko zagrożeniem dla kierowcy, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego.