Stało się – podczas poniedziałkowej sesji Sejmiku Wojewódzkiego, radni uchwalili audyt krajobrazowy, który wyłącza spod ochrony przed deweloperami 22 hektary Parku Śląskiego. Decyzja radnych wywołała oburzenie w niektórych kręgach.
Ośrodek Postępu Technicznego nie pod ochroną
Podczas sesji Sejmiku Wojewódzkiego, która odbyła się w poniedziałek, 23 czerwca, radni poddali pod głosowanie audyt krajobrazowy dla województwa śląskiego, który zawiera rekomendacje dotyczące ochrony i kształtowania krajobrazu dla lokalnych samorządów. Za obszar priorytetowy, dodatkowo chroniony, uznano Park Śląski, jednak z pewnymi wyjątkami. Ochroną nie objęto terenów po dawnym Ośrodku Postępu Technicznego, na które zęby ostrzą sobie deweloperzy.
- Zgodnie z przyjętą metodyką, określenie krajobrazu priorytetowego w oderwaniu od jednorodnego podtypu krajobrazu nie jest możliwe. Cały obszar po dawnych Międzynarodowych Targach Katowickich (stanowiący podtyp 10c) wyłączony został z granic krajobrazu priorytetowego Park Śląski (stanowiący w całości podtyp 10e). Granica krajobrazu priorytetowego, a co za tym idzie karta charakterystyki oraz funkcje i wartości krajobrazowe, odnosi się do prawnych granic parku – czytamy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia uwagi przez Sejmik Województwa.
Czerwcowa sesja Sejmiku Wojewódzkiego była bardzo burzliwa, gdyż projekt audytu krajobrazowego wywołał sporo emocji wśród obecnych na sali. Radna Jadwiga Baczyńska zabiegała o to, aby dopuścić do głosu społeczników, aby to oni wyrazili swoją opinię na temat audytu. Przewodniczący nie zgodził się jednak na to rozwiązanie, uzasadniając, że społecznicy mieli swój czas na dyskusje podczas konsultacji społecznych i marcowej sesji sejmiku. Radni KO zadecydowali o zakończeniu dyskusji, nie dopuszczając do głosu stronę społeczną.
Finalnie audyt został przegłosowany 24 głosami „za” i 13 „przeciw”. Wielu radnych będących za przyjęciem audytu uzasadniało, że teren parku wyłączony spod ochrony jest zdegradowany i nigdy nie pełnił funkcji parkowych.
- To największe tego typu wgryzienie się deweloperów w Park Śląski, jakie kiedykolwiek miało miejsce. To haniebne oddanie wspólnej przestrzeni zieleni dla deweloperskich wieżowców w środku parku ma trzy imiona: Koalicja Obywatelska, Koalicja Trzecia Droga oraz Lewica. Nie bez powodu mówi się na tą koalicję DEWELOPERSKA - pisze w swoich mediach społecznościowych Gabriela Styrkowicz, społeczniczka z Mysłowic.
Burzliwe dzieje audytu krajobrazowego
Po raz pierwszy audyt krajobrazowy próbowano przyjąć już w marcu tego roku – zawierał on jednak błędy formalne, które wymagały poprawy, dlatego ponowne głosowanie przeprowadzono w miniony poniedziałek. Społecznicy już od pojawienia się pierwszych wieści o planach Sejmiku Województwa wyrażali swój sprzeciw, zgłaszali uwagi do audytu i tworzyli petycje, aby teren po OPT został objęty ochroną. Niestety, ich sugestie nie zostały wzięte pod uwagę – Zarząd Województwa wskazuje, że tereny te zawsze miały charakter usługowy, dlatego nie mogą zostać objęte parkową ochroną. Walczący o dobro parku nie zamierzają jednak składać broni.
- Nikt ze strony społecznej, naukowców i NGO nie wyklucza tam przestrzeni usług, nauki, czy rozwoju, ale nie ma zgody na zabudowę mieszkaniową w parku – wskazuje Gabriela Styrkowicz.
Dodaje, że pozostaje liczyć na to, że prezydent Chorzowa nie zgodzi się na budowę 17-piętrowego wieżowca na tym terenie - wniosek w tej sprawie złożył ATAL.
Historia Ośrodka Postępu Technicznego
Przypominamy, że OPT powstało na terenie wówczas jeszcze Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w latach 60. W jego obrębie znajdowała się placówka naukowa, gdzie pracowano nad nowoczesnymi technologiami wykorzystywanymi do budowy budynków. Większość budynków rozebrano, zachował się jednak Pawilon C-G, który uznano za zabytek. Na terenie OPT doszło również do jednej z największych katastrof budowanych w Polsce – w 2006 roku zawaliła się hala Międzynarodowych Targów Katowickich. W czasie katastrofy w hali znajdowało się około 700 osób, pod gruzami zginęło 65 z nich. Po katastrofie ogłoszono trzydniową żałobę narodową.