Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zakończyli śledztwo przeciwko członkom tzw. mafii śmieciowej. Zarzuty objęły osiem osób, w tym kobietę kierującą grupą. Ich działalność miała miejsce w latach 2020–2022 na terenie województwa śląskiego i łódzkiego.
Mafia śmieciowa przed sądem
Śledczy ustalili, że grupa przestępcza zajmowała się nielegalnym obrotem, transportem oraz porzucaniem odpadów niebezpiecznych. Łącznie porzucono co najmniej 5300 ton odpadów zawierających substancje rakotwórcze, toksyczne, drażniące i żrące. Odpady były składowane w pięciu różnych lokalizacjach, w sposób zagrażający zdrowiu i życiu ludzi oraz środowisku naturalnemu.
Koszt usunięcia nielegalnych składowisk oszacowano na 54 miliony złotych.
Akt oskarżenia wobec ośmiu osób
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na skierowanie do sądu aktu oskarżenia przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach. Oskarżeni są w wieku od 29 do 54 lat. Usłyszeli oni 16 zarzutów, w tym m.in.:
-
udziału w zorganizowanej grupie przestępczej,
-
nielegalnego obrotu i transportu odpadów,
-
porzucania odpadów niebezpiecznych,
-
oszustw na szkodę towarzystw leasingowych.
Wobec 7 podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt, natomiast wobec jednej osoby – środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.
Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzani uczynili ze swojej działalności stałe źródło dochodu. W związku z tym grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Sprawa stanowi kolejny przykład skali i powagi przestępczości środowiskowej, która – jak pokazuje ten przypadek – może generować olbrzymie szkody finansowe i ekologiczne.