Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Krzysztof Drabik pobił rekord i wszedł na dach Afryki by pomóc niepełnosprawnym dzieciom

Dodano: , źródło: UM Bytom

Krzysztof Drabik, zawodowy barman flair, laureat nagrody publiczności siódmej edycji programu Mam Talent, wielokrotny mistrz Polski i Europy, dopiął swego i wszedł - żonglując butelkami - na najwyższy szczyt Afryki, czyli Kilimandżaro. Celem akcji bytomianina jest zebranie funduszy na rozpoczęcie budowy w Kenii centrum rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami. Zbiórka funduszy odbywa się na portalu Zrzutka.pl

- Udało się do samego szczytu wykonać to, co założyłem, jestem potwornie zmęczony, ale niesamowicie szczęśliwy, że wszyscy są już bezpiecznie na dole. To była najtrudniejsza noc w moim życiu, ale walczyłem dzielnie, bo wiedziałem jak bardzo Bytom trzyma kciuki za powodzenie tej szczególnej akcji charytatywnej - powiedział Krzysztof Drabik po zdobyciu Kilimandżaro, czyli najwyższego szczytu Afryki mającego 5895 m n.p.m.

Bytomianin angażuje się w akcje charytatywne

Krzysztofa Drabika mogliśmy poznać już kilka lat temu, kiedy zorganizował charytatywną akcję polegającą na przejściu linii brzegowej Bałtyku i jednoczesnej żonglerce butelkami. Pokonał wówczas około 500 km, a jego celem była zbiórka pieniędzy na pomoc dzieciom, które uległy wypadkom w wodzie.

W 2019 roku zaangażował się w charytatywny bieg w Kenii, gdzie przebiegł 74 km - także żonglując. Wtedy po raz pierwszy zebrał pieniądze na rzecz kenijskiej Fundacji Help Furaha zaangażowanej w pomoc afrykańskim dzieciom z porażeniem mózgowym, autyzmem i zespołem Downa.

- W wielu krajach Afryki nie ma miejsca dla dzieci z niepełnosprawnością. Narodziny chorego dziecka niektóre plemiona traktują jak klątwę, zły omen, dlatego dzieci z niepełnosprawnościami są zabijane. Porzucane na sawannie, na pewną śmierć - mówi Krzysztof Drabik, inicjator akcji Klimanjaro Help Furaha 2023.

Teraz bytomianin podjął się kolejnego wyzwania, aby zebrać środki na budowę centrum rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami w Kenii. Drabik od rozpoczęcia akcji codziennie relacjonował postępy, wchodząc na najwyższy szczyt Afryki, czyli Kilimandżaro mający 5895 m n.p.m. W nocy z 14 na 15 lipca zaatakował dach Afryki, osiągając nie tylko cel, ale bijąc kolejny rekord w swojej karierze, co jest nie lada wyczynem.

Na Kilimandżaro w 5 dni

- Jeśli uda nam się zebrać 589 tys. 500 zł, czyli dokładnie tyle, ile mierzy Kilimandżaro, jeszcze w tym roku rozpoczniemy budowę ośrodka. To mój cel, który chcę osiągnąć - mówił przed wyprawą Krzysztof Drabik.

Bytomianin wyruszył na szczyt w poniedziałek 10 lipca żonglując od bram parku do szczytu. W piątek 14 lipca na swoim fanpage zapowiedział, że w nocy z 14 na 15 lipca rozpocznie atak na szczyt góry, który zakończył się sukcesem mimo trudnych warunków pogodowych. Tym samym w ciągu 5 dni udało się Krzysztofowi Drabikowi osiągnąć zamierzony cel i zdobyć mający 5895 m n.p.m. szczyt Kilimandżaro w Tanzanii.

Centrum rehabilitacji w Kenii

Od 25 lat na rzecz afrykańskich dzieci z niepełnosprawnością działa Fundacja Help Furaha założona przez Marka Krakusa, z którym Drabik nawiązał kontakt już przed czterema laty. Krakus wraz z małżonką Jacqueline i wolontariuszami, prowadzi w kenijskim Meru Centrum Opieki Dziennej nad dziećmi z mózgowym porażeniem dziecięcym, autyzmem i zespołem Downa, gdzie mogą one liczyć na wsparcie terapeutyczne, posiłek i zabawę.

Wielkim marzeniem ośrodka, który utrzymuje się z datków dobroczyńców, jest budowa nowoczesnej placówki, w której fachową pomoc znajdą dzieci z niepełnosprawnościami i ich rodziny. Jest już teren oraz projekt obiektu.

Jak wspomóc akcję

Więcej o szczegółach akcji o dziele pomocy dzieciom Afryki, można znaleźć na Portalu Zrzutka.pl.

Zbiórka cały czas trwa, a więc każdy z nas może wesprzeć budowę w Kenii centrum rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami.

Ładowanie Rozmowy