Bohaterską postawą wykazał się 27-letni mieszkaniec Trzebini, który w sobotę uratował życie 46-latka tonącego w zalewie Sosina w Jaworznie. Udzielający pomocy świadek wyciągnął nieprzytomnego mężczyznę na brzeg, po czym udzielił mu pierwszej pomocy. Uratowany mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Świadek uratował życie tonącemu mężczyźnie
Do zdarzenia doszło w sobotę 6 lipca o 17.00 nad zalewem Sosina. Przebywający nad wodą 27-latek w pewnym momencie zauważył w wodzie mężczyznę, który wołał o pomoc i gwałtownie wymachiwał rękami. Bez chwili wahania ruszył z pomocą, a następnie wyciągnął poszkodowanego na brzeg. Z uwagi na fakt, że mężczyzna nie oddychał i był nieprzytomny, niezwłocznie podjął akcję ratunkową, w postaci resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po około 2-3 minutach od rozpoczęcia reanimacji, mężczyzna zaczął oddychać i odzyskał przytomność.
- Policjanci, którzy w tym dniu pełnili służbę na wodzie, po otrzymaniu zgłoszenia szybko zjawili się na miejsce. Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz ułożyli poszkodowanego w pozycji bezpiecznej w oczekiwaniu na przyjazd zespołu pogotowia ratunkowego - czytamy na stronie Śląskiej Policji.
Jak ustalili policjanci, 46-latek podczas pływania po zalewie na desce, stracił równowagę i wpadł do wody. Mężczyzna zaczął się topić i nie umiał się z niej samodzielnie wydostać. Policjanci od mężczyzny wyczuli silną woń alkoholu. Mundurowi z Jaworzna będą prowadzili postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
27-letni mieszkaniec Trzebini wykazał się godną naśladowania postawą. Dzięki jego zdecydowanej reakcji, życie mężczyzny zostało uratowane.