Ryszard Rudnik, dyrektor raciborskiego szpitala, został dziś poddany trzydniowej kwarantannie, ponieważ podczas odbywającej się kilkanaście dni temu konferencji mógł mieć kontakt z zarażonym koronawirusem.
Jak informuje starosta raciborski Grzegorz Swoboda, kwarantanna jest raczej dmuchaniem na zimne, ale właśnie dzięki takim zdecydowanym procedurom bezpieczeństwa znacznie ograniczymy rozprzestrzenianie się groźnego wirusa.
Ryszard Rudnik w ostatnich dniach koordynował przeobrażenie raciborskiego szpitala rejonowego w placówkę zakaźną. Wszyscy pacjenci z wyjątkiem zarażonych koronawirusem zostali ewakuowani, personel został przeszkolony, na miejsce dostarczono kolejnych 15 respiratorów. W budynku powstały również specjalne śluzy bezpieczeństwa. Szpital od jutra ma być w pełni gotowy do pełnienia nowej funkcji.