W Walentynki Łukasz Litewka, pomysłodawca Zwierzogrania, czyli odpowiednika WOŚP dla zwierząt, ogłosił jego cel – za środki zebrane podczas akcji zamierza sfinansować ZWIERZOBUS, wielofunkcyjny pojazd, wyposażony m.in. w sprzęt weterynaryjny.
Nietypowy cel
Wszyscy miłośnicy zwierząt czekali na ogłoszenie przez Łukasza Litewkę celu Zwierzogrania. Oficjalnie nastąpiło to 14 lutego, w Święto Zakochanych. Wówczas poseł przekazał w swoich mediach społecznościowych, że celem tegorocznego Zwierzogrania będzie ZWIERZOBUS.
- Przed Wami ZWIERZOBUS, gigantyczny 14-metrowy pojazd, pierwszy w Polsce, a i być może na świecie, który będzie mógł trafić w każdy zakątek Polski. Automobil, który na swoim pokładzie będzie przeprowadzać kastracje, sterylizacje, szczepienia, chipowanie (z rejestracją), a także podstawową diagnostykę zwierząt. Wyposażony w odpowiedni sprzęt, wraz z weterynarzami, wolontariuszami oraz kierowcą, będzie prawdziwym szpitalem pierwszej pomocy dla zwierząt. Co najpiękniejsze wizyta i zabieg w Zwierzobusie nie będzie płatny, bo Zwierzobus nie ma zarabiać, a budować świadomość wśród naszego społeczeństwa, że zwierzę wymaga opieki. – przekazał Łukasz Litewka.
Wyjaśnił, że zdecydował się właśnie na Zwierzobus, a nie na zakup ton karmy czy budowę nowego schroniska, aby uniknąć wyróżniania konkretnej miejscowości czy placówki. Dodatkową funkcją pojazdu ma być również szerzenie wiedzy na temat miłości do zwierząt.
- Wyposażony z zewnątrz w kilkumetrowy ekran wraz z rzutnikiem, będzie mógł pojawić się pod każdą placówką oświatową w Polsce i wreszcie zaprezentować dzieciakom prawdziwe lekcje szacunku do zwierząt, dostosowane do wieku, a nie lekcje przyrody, gdzie zadaniem jest pomalować psa, gdy w internecie „ten sam pies” jest właśnie katowany. Świat się zmienił, nauka też musi. Jego załoga będzie wykwalifikowana by uczyć nie tylko dzieci, ale także dorosłych, w tym Policję i Straż Miejską by mieli pełną wiedzę, jak mogą postąpić w czasie interwencji gdy cierpi zwierzę – dodaje poseł.
Zwierzobus będzie mógł pojawiać się wszędzie – jego tylna szyba będzie wymienna, dzięki czemu będzie można na niej umieszczać wizerunki zwierzaków szukających domu. Koszty produkcji takiego pojazdu są ogromne, dlatego już teraz założono zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Pasek postępu zbiórki zastąpiony jest drogą psiaka do wymarzonego domu.
- Moim marzeniem jest, by ruszyć Zwierzobusem w trasę po całej Polsce i zmieniać świat zwierząt na lepsze. Zapraszam Was na pokład. – zachęca Łukasz Litewka.
Zbiórka będzie dostępna do 18 maja, czyli dnia wielkiego finału Zwierzogrania!