Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

RMF FM nieoficjalnie: PiS z wnioskiem o odłożenie wyborów samorządowych o pół roku

Dodano: , źródło: RMF FM/zdjęcie - gov.pl

Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami RMF FM, już we wrześniu po zakończeniu wakacji posłów do Sejmu ma trafić projekt ustawy, której celem jest przesunięcie o pół roku wyborów samorządowych.

Prawo i Sprawiedliwość już wcześniej zapowiadało zamiar przeniesienia wyborów lokalnych władz z jesieni przyszłego roku na wiosnę 2024 roku. Powodem jest zbieżność jesiennego terminu z wyborami parlamentarnymi. Wybór władz samorządowych jest planowany na przełom września i października, a posłów i senatorów miesiąc później – na przełomie kilku tygodni Polacy musieliby pójść do urn trzykrotnie.

Jeden z dziennikarzy RMF FM otrzymał nieoficjalną informację o tym, że decyzja w tej sprawie została już podjęta. W tej chwili w toku pozostają szczegóły zapisów ustawy. Dokument ma trafić pod obrady Sejmu na początku września, po powrocie parlamentarzystów z wakacji. Ministrowie nie zamierzają dłużej czekać.

Czy jednak do tego dojdzie? Kancelaria Prezydenta w połowie czerwca sygnalizowała, że nowelizacja prawa wyborczego może zostać zawetowana, o czym również informowało RMF FM. Głowa państwa ma być zwolennikiem wyborów w pierwotnym terminie, zgodnym z Konstytucją.

Wybory samorządowe na wiosnę 2024? PiS ma wyjść z projektem ustawy

Do projektu ustawy mają trafić zapisy dotyczące wyłącznie wydłużenia kadencji samorządów, najprawdopodobniej o sześć miesięcy. Do zapowiadanych zmian w systemie wyborczym i zasadach głosowania ma nie dojść.

Przeciwni odkładaniu wyborów samorządowych do wiosny 2024 roku są samorządowcy związani z opozycją i część konstytucjonalistów. Ich zdaniem głosowanie może odbyć się w innym terminie wyłącznie w bardzo określonych przypadkach. Zdaniem dr. Bartłomieja Opalińskiego, związanego z Uczelnią Łazarskiego w Warszawie przesunięcie terminu wyborów do organów Jednostek Samorządu Terytorialnego dopuszczalne jest wyłącznie na podstawie art. 228 ust. 7 Konstytucji RP, czyli w trakcie trwania stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu.

Ładowanie Rozmowy