Kilka dni temu Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uznał ślonsko godka za język regionalny. Poparcie dla tej decyzji dało 236 posłów, 186 było przeciwnych, a 5 wstrzymało się od głosowania. Czy to już, mamy to? Nie do końca.
Za uznaniem godki za język regionalny byli, zgodnie z obietnicami, posłowie z ramienia KO, Polski 2050, Lewicy oraz PSL. Co ciekawe, ustawę poparli także Marek Wesoły i Bolesław Piecha z Prawa i Sprawiedliwości, posłowie z naszego regionu. Dobry znak.
Sejm uznał, teraz czas na senat i prezydenta Dudę
Feta po głosowaniu sejmie jest zrozumiała, ale wydaje się, że następuje już stopniowe “pompowanie balonika”. Komentarze części działaczy i polityków z naszego regionu studzą nieco atmosferę, słusznie zauważając, że sprawa jeszcze nie jest przesądzona. Wszak ustawa musi zostać przegłosowana przez drugą izbę polskiego parlamentu, a następnie podpisana przez głowę państwa. O ile zapowiada się, że Senat Rzeczypospolitej Polskiej zagłosuje “za” (mają 60 głosów na 100), o tyle to, co zrobi Prezydent Andrzej Duda, nie sposób przewidzieć.
Tak sprawę komentuje Ruch Autonomii Śląska:
Czy uznanie ślonskiej godki za język regionalny zmieni cokolwiek?
Tak, odpowiedź może być tylko twierdząca. Choć zmiany nie będą natychmiastowe. W spisie powszechnym z 2021 roku 457 tys. osób deklarowało posługiwanie się językiem śląskim. To dużo. Część z nich zapewne z dużym zainteresowaniem obserwuje to, co dzieje się w tym momencie. Co może zmienić ustawa?
Pojawi się szersza możliwość wprowadzenia godki do szkół, jako dobrowolnych zajęć językowych.
Dojdzie do tego opcja montażu dwujęzycznych tablic w miejscowościach, w których minimum 20% ludności deklaruje czynne posługiwanie się śląszczyzną. Już teraz wiadomo, że taka opcja może się pojawić w około 40 miejscowościach, m.in. Pilchowicach czy Bojszowach.
Kolejna rzecz to większe finansowanie działań mających na celu utrwalanie i rozwój dziedzictwa językowo-kulturowego regionu. To już się dzieje - pisaliśmy o tym w artykule Będzie dofinansowanie do nauki języka śląskiego
Nasz region będzie też mógł wprowadzić do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych aż dwóch swoich przedstawicieli.
Czekamy więc, tak jak Państwo, na rozwój wydarzeń.