Jerzy Polaczek, piekarzanin i poseł na Sejm RP, to kolejna ofiara koronawirusa. Chorobę przechodzi ciężko. W środę, 14 października, trafił do szpitala MSWIA w Katowicach.

We wtorek, 13 października, poseł poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wykonał test na obecność koronawirusa, który dał wynik pozytywny. 

Nigdy wcześniej nie chorowałem, nie mam chorób współistniejących, ale niestety choroba dopadła i mnie. Informuję wszystkich, którzy bagatelizują tę infekcję, to nie jest „zwykłe przeziębienie”. Mam dość silne objawy, mocno gorączkuję, mam ostry kaszel i czuję mocne osłabienie organizmu – napisał na swoim facebookowym profilu.

Podkreślił też, że kiedy gorzej się poczuł, podjął decyzję o odizolowaniu się i odwołaniu wszystkich spotkań. Niestety, jego stan zdrowia zaczął się pogarszać i w efekcie niezbędna była hospitalizacja.

- Wczoraj wieczorem pogotowie zabrało mnie do szpitala MSWIA w Katowicach. Podano mi tlen, leżę pod kroplówką, mam temperaturę i jestem bardzo osłabiony – poinformował w czwartek, 15 października. - Nie lekceważcie koronawirusa! Proszę Was, dbajcie o siebie i swoich najbliższych. Jestem Wam bardzo wdzięczny za te niezliczone życzenia, które od Was dostałem w ciągu ostatnich paru dni. Jestem tak osłabiony, że nie mogę na nie odpowiadać, ale za każde z nich serdecznie Wam dziękuję! Bądźcie zdrowi! – dodał.

fot. FB Jerzy Polaczek