Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Dusił swojego 7-letniego syna. Szokujące nagranie obiegło sieć

Dodano: , źródło: Biuro Obrony Praw Dziecka

Para patostreamerów z Dąbrowy Górniczej udostępniła nagranie, na którym mężczyzna dusi swojego 7-letniego syna. Chłopiec błaga matkę o pomoc, ta jednak nie reaguje. Wyrodni rodzice zostali zatrzymani przez policję, a 7-latek trafił do rodziny zastępczej.

Gehenna 7-latka z Dąbrowy Górniczej

Materiał, na którym ojciec poddusza 7-latka trafił do sieci. Na nagraniu słuchać, jak chłopiec usiłuje prosić swoją mamę o pomoc. Matka chłopca zareagowała obojętnie na błagania syna. Rzuciła tylko „Może w końcu będzie święty spokój”. Dopiero gdy zobaczyła, że chłopiec ma problemy z oddychaniem, zaczęła oklepywać go po plecach. Ojciec, który zaledwie chwilę temu dusił 7-latka, nie reagował. 

Rzeczone nagranie opublikowało na swoim profilu facebookowym Biuro Obrony Praw Dziecka. Na ten moment nie jest ono dostępne w internecie ze względu na swój brutalny charakter.

Chłopiec jest bezpieczny

Okazuje się, że patostreamerzy już od jakiegoś czasu zamieszczali niepokojące treści na swoich mediach społecznościowych. 17 marca rodzice chłopca zostali zatrzymani – 7-latek natomiast trafił do rodziny zastępczej. Patostreamerzy usłyszeli zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek – grozi za to kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. 

- W tej chwili po zatrzymaniu zastosowano wobec sprawców środki wolnościowe. Mają być na każde wezwanie do dyspozycji prokuratora, muszą zgłaszać się trzy razy w tygodniu na policję, odebrano im sprzęt w tym komputery, telefony, dyski twarde i mają absolutny zakaz aktywności w internecie – czytamy na profilu Biura Obrony Praw Dziecka.

Moderatorzy i wspierający pod lupą

Biuro Obrony Praw Dziecka zainteresowało się również osobami, które pomagały patostreamerom prowadzić kanał „tiktokowa rodzinka”. Dzięki pomocy internautów udało się zgromadzić dane osób, które wspierały tiktokerów w prowadzeniu kanału. Usuwali oni negatywne komentarze i znaczniki osób, które oznaczały kanał patostreamerów jako zawierający czyny zabronione. 

Przed oblicze sprawiedliwości Biuro Obrony Praw Dziecka chce doprowadzić także osoby wspierające finansowo kanał „tiktokowa rodzinka”.

- Uważamy, że do odpowiedzialności powinny też zostać pociągnięte osoby, które wpłacały sprawcom pieniądze w nagrodę za możliwość oglądania nagrań na których było widać jak krzywdzą swoje dziecko. Chcemy by w przypadku tej sprawy odpowiedzialność ponieśli nie tylko bezpośredni sprawcy, ale również osoby, które wspierały ich w takich działaniach.

Ładowanie Rozmowy