W poniedziałek, 15 września, około godziny 17:00 na Obwodnicy Północnej w Żorach policjanci drogówki zatrzymali do kontroli dwa samochody. Szybko okazało się, że ich kierowcy stanowili wyjątkowo nieodpowiedzialny duet – obaj nie posiadali prawa jazdy, a jeden z nich był nietrzeźwy. Co więcej, holowane audi figurowało w policyjnych bazach jako przywłaszczone.
Nielegalne holowanie i szokujące odkrycie
Podczas patrolu mundurowi zauważyli renault, które w nieprawidłowy sposób holowało audi. Za kierownicą pierwszego auta siedział 20-latek, natomiast za drugim – 42-latek. Szybko wyszło na jaw, że żaden z nich nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Badanie alkomatem wykazało, że starszy z mężczyzn prowadził w stanie nietrzeźwości.
Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało dodatkowo, że audi zostało przywłaszczone – jego właściciel zgłosił ten fakt tydzień wcześniej.
Konsekwencje prawne
Obaj kierowcy muszą liczyć się teraz z poważnymi konsekwencjami. Prowadzenie bez prawa jazdy wiąże się z wysoką grzywną i możliwością orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów. Kierowanie pod wpływem alkoholu to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat więzienia, a przywłaszczenie auta – sprawą sądową i odpowiedzialnością karną.
Zasady bezpiecznego holowania
Sprawa z Żor przypomina także, jak ważne są przepisy dotyczące holowania. Policja przypomina m.in., że:
-
pojazd holujący nie może przekraczać 30 km/h w terenie zabudowanym i 60 km/h poza nim,
-
pojazd holowany musi być odpowiednio oznakowany trójkątem odblaskowym lub światłami,
-
odległość między pojazdami zależy od rodzaju połączenia i musi być prawidłowo oznakowana,
-
kierowca pojazdu holowanego musi posiadać prawo jazdy, chyba że sposób holowania tego nie wymaga.
Apel policji
Nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego, brak uprawnień czy prowadzenie pod wpływem alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Mundurowi apelują o rozsądek – lekkomyślność na drodze może skończyć się tragedią.