Kursy Kolei Śląskich do Bohumina w Czechach zostały zawieszone m.in. przez zbyt małą liczbę podróżnych na tej trasie. Partia Razem domaga się przywrócenia transgranicznego połączenia, obsługiwanego przez KŚ i České Dráhy.
Na początku pandemii Koleje Śląskie ze względu na obostrzenia epidemiczne i przepisy dotyczące ruchu na polsko-czeskiej granicy dotyczące kwarantanny postanowiły zawiesić kursowanie pociągów na trasie Katowice – Bohumin. Tym samym, ostatnim przystankiem stały się Chałupki. Po kwartale, w lipcu 2020 roku udało się przywrócić połączenie z Czechami, po czym rok później ponownie doszło do zawieszenia kursów.
Wiosną 2022 zarząd Kolei Śląskich podtrzymał swoją decyzję o zakończeniu kursowania pociągów regionalnych na transgranicznej trasie. Połączenie obsługiwane było nie tylko przez śląskiego przewoźnika, ale również České Dráhy.
Partia Razem domaga się przywrócenia kursów Kolei Śląskich do Bohumina
Likwidacja połączenia do Bohumina wywołała sprzeciw podróżnych, a także Stowarzyszenia Kolej na Knurów, które zażądało od przewoźnika przywrócenia połączeń z Czechami.
Opinia publiczna jest oburzona sposobem, w jaki spółka traktuje podróżnych, niestety ma to znaczący wpływ na całokształt odbioru działalności Kolei Śląskich. Takie działania niestety, ale zniechęcają do wyboru kolei jako środka transportu i ma to wpływ na przychody firmy. Przed pandemią połączenia cieszyły się dużą sympatią pasażerów oraz zwiększały przychody z biletów wewnątrz województwa – mówił w rozmowie z serwisem TuŻory Robert Kufieta, przedstawiciel stowarzyszenia Kolej na Knurów.
Jednak Koleje Śląskie podtrzymały swoją decyzję, tłumacząc ją obecnymi wymaganiami technicznymi, kwestią znajomości języka czeskiego wśród maszynistów, a także – co najważniejsze – niską frekwencją pasażerską na relacji Chałupki - Bohumin. Statystycznie z odcinka między ostatnią stacją w Polsce a Czechami miało korzystać 5 podróżnych na pociąg. Przekładało się to na niewielką sprzedaż biletów.
Dodatkowo, na tej trasie kursuje dostateczna liczba połączeń międzynarodowych PKP Intercity (12 par pociągów). Latem przywrócono również kursowanie pociągów relacji Cieszyn – Czeski Cieszyn.
W Internecie znalazła się petycja Razem w sprawie przywrócenia połączenia kolejowego do Bohumina
Partia Razem, któa zdecydowała się na stworzenie petycji z apelem o przywrócenie połączeń na tej trasie, nie zgadza się z argumentacją Kolei Śląskich. Adresatami pisma są marszałek Jakub Chełstowski, Patryk Świrski, prezes zarządu Kolei Śląskich i ich odpowiednicy po stronie czeskiej, prof. Ing. Ivo Vondrák i mgr Michal Krapinec.
Jako mieszkańcy Polski i Czech apelujemy o przywrócenie transgranicznego połączenia Katowice/Racibórz - Bogumin realizowanego do 2021 roku przez spółkę Koleje Śląskie. Adresujemy naszą petycję zarówno do zarządu Kolei Śląskich, Marszałka Województwa Śląskiego, jak i zarządu Kolei Czeskich i Marszałka Kraju Morawsko-Śląskiego, których wsparcie jest niezwykle ważne w kontekście otwierania nowych i przywracania dawnych transgranicznych połączeń – czytamy w treści odezwy.
Przedstawiciele Razem przypomnieli, że po przeprowadzeniu remontu linii kolejowej, KŚ wznowiły w 2016 roku połączenie Katowice - Bohumin przez Chałupki jako „odpowiedź na zapotrzebowanie społeczne”.
Jesteśmy zdania, że problemy te nie przekreślają możliwości wznowienia połączenia. Warto zaznaczyć, że przepisy związane z ruchem międzynarodowym nie zmieniły się od 2020, a kwestie takie jak konieczność znajomości języka czeskiego przez maszynistów można rozwiązać odpowiednimi kursami i współpracą ze stroną czeską. Nawet w obliczu zawieszenia połączeń do Bogumina Koleje Śląskie współpracują przecież przy realizacji dwóch linii transgranicznych, tj. Zwardoń - Żylina i Cieszyn - Frydek-Mistek – przekonują twórcy petycji.
Partia Razem wyjaśnia również, że powodów do przywrócenia połączenia kolejowego do Bohumina jest wiele, a główny to fakt, iż stacja stanowi ważny węzeł przesiadkowy, z którego korzystają osoby podróżujące w kierunku Brna, Pragi, Niemiec, Austrii, Węgier czy Słowacji, a także Polski.
Regionalna linia łącząca Katowice z Boguminem i oferująca łatwą przesiadkę do Ostrawy stanowi ważne uzupełnienie siatki połączeń kolejowych na Śląsku. Wśród pasażerów korzystających z przywróconego połączenia z pewnością znajdą się turyści, zarówno ci zaczynający dłuższą podróż po Czechach bądź Polsce, jak i planujący krótkie wizyty w miastach kraju morawskośląskiego. Co więcej, z pociągu skorzystają osoby podróżujące w celach rodzinnych i osobistych - dojazd przez Czechy bywa wygodnym rozwiązaniem dla Polaków żyjących w regionie przygranicznym, a Czesi licznie podróżują do Polski w celach handlowych i wypoczynkowych – przekonują członkowie Razem.
Niekorzystne dla pasażerów są ceny biletów transgranicznych oferowanych przez PKP Intercity, a „nieliczne oferty promocyjne są dostępne wyłącznie z wyprzedzeniem w kasach na terenie Polski i nadal są kilkukrotnie droższe niż w przypadku połączenia regionalnego”. Faktycznie, biletów nie da się kupić przez Internet, a Adrian Zandberg, lider partii Razem zwraca uwagę na to, że przejechanie kilku minut z Chałupek do Bohumina to koszt nawet 150 złotych.
To, że za przejechanie tych dosłownie kilku minut koleją płaci się 50-150 złotych, to gruby absurd. I zniechęcanie ludzi do ekologicznego transportu. Inne kraje w regionie jakoś potrafiły zorganizować transport transgraniczny w uczciwej cenie. Czas na Polskę! – napisał Zandberg na Twitterze.
