Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim kręci się kolejna superprodukcja

Dodano: , źródło: Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach

Westybul i Sala Marmurowa na kilka dni stały się planem filmowym, Sala Jurajska przemieniła się w garderobę, a w Sali Złotej urzęduje reżyser z najbliższymi współpracownikami. To wszystko dlatego, że Śląski Urząd Wojewódzki ponownie otworzył podwoje dla artystów.

Kręcenie superprodukcji w Katowicach

Tym razem będzie to serial, który opowiada o przemianach, jakie zachodzą zarówno na najwyższych szczeblach łączącego się świata wschodu i zachodu po upadku Muru, na ulicach, jak i w sercach i umysłach ludzi. Będzie to historia o życiu, miłości, zazdrości oraz ambicjach – prywatnych i zawodowych – ludzi związanych z kulturą i rewią.

- W przeszłości w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim nagrywane były takie filmy jak „Obywatel Jones” czy „Strefa Interesów”, dziś mamy do czynienia z dziełem o nieco mniejszym ciężarze gatunkowym, ale o równie imponującym rozmachu. Na planie jest około 200 osób, a zarówno w budynku, jak i przed nim, bardzo dużo się dzieje – powiedział Marek Wójcik, wojewoda śląski.

Ekipa filmowa jest w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim obecna od 5 kwietnia. 11 i 12 kwietnia odbyły się dwa dni zdjęciowe, po których produkcja zostanie przeniesiona do Chorzowa.

 – Na Śląsku ekipa filmowa spędzi prawie miesiąc. Zaczynamy 2 dniami zdjęciowi w Urzędzie Wojewódzkim, który gra nam budynek Senatu Berlina, gdzie odbywają się posiedzenia Ministerstwa Kultury, którego artyści będą próbowali przekonać, że sztuka jest ważniejsza niż pieniądze. Później przenosimy się na ulice Chorzowa. Będzie kolorowo: lata 90. to era punków, manifestacji wolności, nowych sposób artystycznej ekspresji, ale również walki idei i zamieszek ulicznych – komentuje Marta Bejma-Zimnicka z Arbor Films.

Zdjęcia realizowane są w Krakowie i w województwie śląskim.

Ładowanie Rozmowy