Śląscy strażacy mieli w miniony weekend pełne ręce roboty. Z powodu ulewnych deszczy, w wielu miejscach województwa doszło do zalania dróg, a także podtopień podwórek i domostw. W niektórych powiatach zdecydowano o ewakuacji mieszkańców. Mimo lepszych warunków atmosferycznych, w niektórych miejscach strażacy wciąż prowadzą działania.
Zatrważająca liczba interwencji
Opady rozpoczęły się w czwartek, 12 września. W związku z ogłoszeniem zagrożenia 3. stopnia z powodu silnych opadów w 4 województwach, w tym śląskim, włodarze wielu miast i powiatów zwołali sztaby kryzysowe, aby przygotować się na ewentualne skutki ulew. Śląscy strażacy pracowali na pełnych obrotach – od 12 do 15 września, do godziny 21:00 straż pożarna w województwie śląskim interweniowała aż 7 884 razy w związku ze skutkami intensywnych opadów.
- Najwięcej interwencji strażacy prowadzą na terenie pow. bielskiego i m. Bielsko-Biała, cieszyńskiego, pszczyńskiego i wodzisławskiego, raciborskiego, rybnickiego – czytamy w komunikacie KW PSP w Katowicach.
W sumie ewakuowano 250 osób, w tym 34 w powiecie cieszyńskim, 40 w powiecie bielskim, 4 w powiecie wodzisławskim, 16 w powiecie pszczyńskim i aż 141 w powiecie raciborskim.
Trudna sytuacja w powiecie bielskim
Szczególnie trudne warunki panowały w niemal całym powiecie bielskim – tylko od 14 do 15 września, do godziny 17:30 odnotowano ponad 1500 zdarzeń. Strażacy podnosili i uszczelniali wały, rozstawiali rękawy przeciwpowodziowe, wypompowywali wodę z przepompowni, a także z ulic, domów i mieszkań. Pomagali także w ewakuacji mieszkańców. Do najpoważniejszych zdarzeń w Bielsku-Białej i powiecie bielskim zaliczono m.in. zalanie szpitala psychiatrycznego przy ul. Olszówki w Bielsku-Białej, zalanie hal magazynowych i zakładów produkcyjnych mieszczących się przy ulicach Stanisława Mielnickiego, Chochołowskiej, Bestwińskiej, Karpackiej, zalanie domu dziecka w Czechowicach-Dziedzicach, a także ewakuacja mieszkańców z rejonu ul. Wodnej, Wierzbowej oraz Robotniczej w Czechowicach-Dziedzicach oraz Międzyrzecza Dolnego.
Ogromne straty w powiecie cieszyńskim
O bardzo trudnej sytuacji można mówić również w przypadku powiatu cieszyńskiego. Na szczęście już w niedzielę, 15 września w godzinach wieczornych Komenda Powiatowa PSP w Cieszynie poinformowała, że sytuacja zaczyna się powoli stabilizować.
- Od godz. 04:00 dnia 14.09.2024 do godz. 17:00 dnia 15.09.2024 na terenie powiatu odnotowano łącznie 1524 zgłoszenia. Cały czas do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Cieszynie spływają pojedyncze zgłoszenia.
Rozwiązano już sztab kryzysowy – teraz zgłoszenia obsługiwane są przez SKKP. Wciąż na terenie całego powiatu trwają działania związane z wypompowywaniem wody z zalanych budynków i posesji, a także usuwaniem skutków powodzi. Najwięcej zgłoszeń odnotowano m.in. w Zebrzydowicach i Marklowicach Górnych – miejsca najbardziej dotknięte powodzią odwiedził Zastępca Komendanta Głównego PSP st. bryg. Grzegorz Szyszko.
W całej Polsce rozpoczęły się już zbiórki darów i środków finansowych dla ofiar powodzi.