W piątek 11 kwietnia 2025 roku, tuż przed godziną 20:00, na ul. Katowickiej w Świętochłowicach doszło do tragicznego wypadku. 40-letni mieszkaniec Świętochłowic, kierujący volkswagenem Tuareg, potrącił 44-letniego pieszego, który mimo natychmiast podjętej reanimacji zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Śmiertelne potrącenie na ul. Katowickiej. Nie żyje 44-letni pieszy
– „Do wypadku doszło tuż przed godziną 20.00 w piątek na ul. Katowickiej w Świętochłowicach. Na miejscu zjawili się policjanci z drogówki, którzy wstępnie ustalili, że kierujący osobowym volkswagenem 40-letni mieszkaniec Świętochłowic potrącił 44-letniego mężczyznę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przechodził on najprawdopodobniej przez oznakowane przejście dla pieszych” – przekazuje oficer prasowy KMP Świętochłowice.
Kierowca był trzeźwy – potwierdziło to badanie alkomatem. Policjanci zabezpieczyli samochód biorący udział w zdarzeniu oraz zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Na miejscu działania prowadzone były pod nadzorem prokuratora. Obecnie trwa śledztwo, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego tragicznego wypadku.
Apel policji do kierowców i pieszych
Funkcjonariusze ze Świętochłowic przypominają o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na drodze – zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych i przy ograniczonej widoczności.
– „Zmieniające się warunki atmosferyczne powodują, że kierowcy jeszcze bardziej powinni zadbać o swoje bezpieczeństwo, a także innych uczestników ruchu. Dlatego apelujemy do wszystkich, zarówno do kierujących, jak i pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi na drodze. Pamiętajmy również o tym, aby za kierownicę zawsze wsiadać wypoczętym. Zmęczenie powoduje, że nasza koncentracja za kierownicą jest znacznie osłabiona, a reakcje opóźnione. Chwila nieuwagi może kosztować zdrowie, a nawet życie” – informuje oficer prasowy KMP Świętochłowice.
W komunikacie przypomina się także pieszym o obowiązku noszenia elementów odblaskowych, szczególnie po zmroku – również w terenie zabudowanym. Odblaski sprawiają, że pieszy jest widoczny nawet z 130 metrów, co może uratować życie.