Awantura domowa na ulicy Stalmacha w Zabrzu zakończyła się tragedią. 55-letnia kobieta ugodziła nożem swojego partnera, który mimo pomocy medyków zmarł w szpitalu. Sprawczyni przyznała się do winy i trafiła do aresztu.
Tragiczny finał awantury domowej
Do zdarzenia doszło 9 lipca 2025 roku około godziny 21.00 w jednym z mieszkań przy ulicy Stalmacha w Zabrzu. Jak ustalili policjanci z zabrzańskiej „trójki”, podczas kłótni pomiędzy 43-letnim mężczyzną a jego 55-letnią partnerką, kobieta chwyciła za nóż i ugodziła nim swojego partnera.
Na miejsce natychmiast wezwano ratowników medycznych, którzy udzielili rannemu pomocy i przetransportowali go do szpitala. Niestety, mimo wysiłku lekarzy, życia 43-latka nie udało się uratować.
Przyznała się do winy, grozi jej dożywocie
Zatrzymana przez policjantów 55-latka spędziła noc w policyjnej celi, po czym usłyszała zarzut zabójstwa. Kobieta przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. Na wniosek śledczych sąd aresztował ją na 3 miesiące. Śledczy pod nadzorem prokuratora ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Zgodnie z prawem kobiecie grozi kara dożywotniego więzienia.