Tragiczny poranek na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej. 39-letni mężczyzna znaleziony nieprzytomny w samochodzie zmarł mimo reanimacji.
Tragiczny poranek na A4 w Rudzie Śląskiej
W czwartek, 18 września, o godzinie 5:55, do stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej wpłynęło zgłoszenie o poważnym zdarzeniu drogowym na 327. kilometrze autostrady A4 (za MOP Wirek) w kierunku Wrocławia. Zgłoszenie dotyczyło pojazdu, który uderzył w bariery, znajdujące się na pasie rozdzielającym jezdnie. Jak wynika z ustaleń, mężczyzna najprawdopodobniej zasłabł, podczas jazdy. Na miejsce natychmiast skierowano straż pożarną, patrol autostrady, zespół policji oraz pogotowie ratunkowe.
W środku pojazdu znaleziono nieprzytomnego 39-letniego mężczyznę. Strażacy bardzo szybko wydobyli poszkodowanego z samochodu i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Po kilku minutach na miejscu pojawiła się załoga pogotowia ratunkowego, która przejęła działania ratownicze. Niestety, pomimo podjętych prób, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Po zdarzeniu dwa pasy autostrady są przejezdne.