Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do roku 2028 zakończy się budowy 600. kilometrowej trasy ekspresowej S11, która połączy Śląsk na węźle w Piekarach Śląskich z wybrzeżem, a dokładnie z Kołobrzegiem – wtedy trasę pokonamy samochodem w około 5 godzin.
Obecnie na wyznaczonym odcinku do dyspozycji oddano 120 kilometrów drogi, a kolejne 32 jest teraz realizowanych. Następne 48 kilometrów przechodzi procedurę przetargową. Pozostała część trasy, a więc 400 kilometrów, przechodzi teraz etap pozyskiwania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych oraz o zapewnieniu finansowania, co jest konieczne przed ogłoszeniem dalszych przetargów. Ostatnie odcinki trasy S11 mają zostać oddane do użytku najpóźniej w 2028 roku.
Szacunkowe koszty inwestycji są ogromne i dla całości trasy S11 sięgają 15 miliardów złotych. Te odcinki, które teraz są przygotowywane, kosztują niemal 900 milionów złotych.
Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad realizacja całej trasy poprawi komunikację nie tylko pomiędzy południem i północą kraju, ale również w obrębie samych województw. Oprócz aglomeracji śląskiej na trasie znajdą się takie miasta Ostrów Wielkopolski, Poznań, Piła, Koszalin i Kołobrzeg, co zapewni między nimi szybszą komunikację. Ponadto mniejsze miejscowości mogą liczyć na wyprowadzenie z nich ruchu tranzytowego, co przełoży się na mniejsze obciążenie, ale także na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
Budowa trasy S11 na Śląsku
O tym jak przebiega realizacja tej inwestycji na Śląsku informuje GDDKiA:
Ponad 61-kilometrowy odcinek S11, od granicy z woj. opolskim do węzła Piekary Śląskie na skrzyżowaniu z autostradą A1, jest w trakcie opracowywania STEŚ (studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego – przyp.red.) i materiałów do wniosku o uzyskanie DŚU (decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach – przyp. red.). Prace toczą się od października 2018 roku, a w ubiegłym roku przeprowadzono spotkania informacyjne z przedstawicielami samorządów terytorialnych oraz społeczeństwem na terenach, przez które przebiegają możliwe warianty. Jesienią br. planujemy złożyć do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Po uzyskaniu DŚU, która zatwierdzi lokalizację i podstawowe rozwiązania techniczne projektowanej trasy, a także zapewnieniu finansowania, będziemy mogli prowadzić dalsze działania – informuje GDDKiA.