W godzinach porannych na poziomie 700 w kopalni Jankowice wybuchł pożar. Na miejscu pracują już zespoły ratowniczo-gaśnicze.
W kopalni Jankowice wybuchł pożar
Około godziny 5:15 rano na poziomie 700 w kopalni Jankowice doszło do pożaru, chwilę przed wkroczeniem do akcji ratowników, wykryto podwyższony poziom tlenku węgla, który mógł sugerować pojawienie się ognia w jednym z chodników (dokładnie w chodniku z9).
Na miejscu działa siedem zastępów ratowników, z czego dwa dojechały z bytomskiej Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. Pozostałe to formacje stacjonujące na miejscu.
Nikomu nic się nie stało
Kopalnia informuje, że żaden z górników nie ucierpiał w pożarze, wszystkich udało się bezpiecznie ewakuować na powierzchnię i przebadać, czy nic im się nie stało.
Akcja gaśnicza zakończyła się o godzinie 12.36, przypuszczalnie powodem pojawienia się ognia było zagrzanie się taśmy przenośnika. Górnicy są w stanie dobrym, ich zdrowiu i życiu nic nie zagraża. Na powierzchnię wyjechali o własnych siłach - przekazała nam rzeczniczka PGG Aleksandra Wysocka-Siembiga.
Zagrożony obszar został tymczasowo zamknięty, a wydobycie w nim wstrzymane. Trwa wizja lokalna, mająca na celu dokładne zbadanie przyczyny pożaru i oszacowanie strat.
Ruch Jankowice należy do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) i zespolonej, rybnickiej KWK ROW.