Do bardzo poważnego wypadku doszło w Katowicach na ul. Szarych Szeregów, gdzie samochód osobowy wjechał pod cysternę. Uderzenie było tak mocne, że kierująca toyotą została zakleszczona w środku, cudem uniknęła śmierci na miejscu – helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał ją do szpitala.
Do zdarzenia doszło około godziny 11 na ruchliwej ulicy Szarych Szeregów w dzielnicy Kostuchna. Wstępne ustalenia policji wskazują na to, że to samochód osobowy wjechał pod koła cysterny, ale dokładne przyczyny wypadku będą dopiero badane.
Trzeba było wyciąć karoserię, by dostać się do zakleszczonej w aucie poszkodowanej. Kobieta została zabrana śmigłowcem LPR do szpitala. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało – mówi dla Dziennika Zachodniego sierż. szt. Maciej Bojarski.
Ulica Szarych Szeregów była zablokowana w obie strony, policja kierowała ruch przez Piotrowice i przez Murcki.
Już kilkukrotnie dzisiaj dochodziło do groźnych zdarzeń drogowych na śląskich ulicach
Około godziny 11:30 na wysokości Muzeum Śląskiego kobieta poruszająca się fiatem punto straciła kontrolę nad pojazdem i dachowała – przyczyną było niedostosowanie prędkości do panujących na drogach warunków. Kobiecie na szczęście nic się nie stało, ale ruch al. Roździeńskiego w stronę Sosnowca był zablokowany, a kierowcy napotkali na spore utrudnienia.
Wcześniej inna kolizja na długi czas zakorkowała autostradę A4 – wtedy również samochód osobowy zderzył się z ciężarowym.
W takie dni jak dzisiaj drogi mogą być bardzo zdradliwe – chociaż nie widać oblodzenia, śliska nawierzchnia może być bardzo niebezpieczna, a nawet najlepsze opony zimowe nie radzą sobie najlepiej z takimi warunkami, więc nawet przy wydawałoby się niewielkiej prędkości łatwo wpaść w poślizg.