Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Odpady w kopalni Piast - Ziemowit. Co po kontroli OUG?

Dodano:

Od kilku dni opinię publiczną elektryzują informacje o śmieciach znalezionych w wyrobiskach kopalni Piast-Ziemowit w Bieruniu. Czy są niebezpieczne? Co wykazała kontrola Urzędu Górniczego?

Kopalnia dementuje informacje

Początkowe komunikaty w mediach mówiły o tym, że w wyrobiskach kopalnianych mogą być przechowywane niebezpieczne odpady. Fakt istnienia podziemnego składowiska ujawnił materiał jednego z reporterów TVN. W opublikowanym filmie widać m.in. odpady z plastiku, sprzęt elektroniczny i jakieś butle. Materiał opatrzono komentarzem z anonimowego listu jednego z pracowników firmy, który potwierdzał, że przełożeni wiedzieli o procederze.

"Dyrekcja kłamie, śmieci były zwożone na dół kopalni po decyzjach dyrekcji, było to nakazywane kierownikom oddziałów, np. kierownikowi R. z przewozu, kierownikowi oddziału GTK czyli kolejek podwieszanych. Osoby, które przy tym pracowały śmiały się, że [to] "akcja śmieci" - cytat z anonimowego listu za TVN24.pl, dostęp: dnia 16.11.2023.

Informacje te KWK Ziemowit zdementowało, twierdząc, że nie ma na terenie kopalni nielegalnych składowisk niebezpiecznych odpadów. Twierdzono także, że o innych nielegalnych składowiskach także nic nie wiadomo. 

GreenPeace informuje o ogromnym zagrożeniu, WUG kontroluje kopalnię

Fundacja GreenPeace na swoim fanpage’u informowała o “tonach śmieci” na terenie chodników kopalnianych. Po nagłośnieniu sprawy przez aktywistów i media, sprawie zaczął się przyglądać Główny Urząd Górniczy. 

Tony śmieci w kopalni Piast-Ziemowit w Bieruniu!
Niebezpieczne odpady, stare ciuchy, zużyty sprzęt elektroniczny, a nawet resztki jedzenia - to wszystko jest  składowane kilkaset metrów pod ziemią.
Górnicy poinformowali o tym, że w wyrobiskach zakładu znajdują się nie tylko odpady, które wytwarza się podczas wydobycia węgla, ale także trafiać śmieci z zewnątrz! - czytaliśmy na ich fanpage'u

Kopalnię skontrolował Wyższy Urząd Górniczy, który stwierdził występowanie nieprawidłowości i nakazał jak najszybsze usunięcie odpadów. Kontrola odbyła się w dniach 9, 10, 11 i 13 listopada. Ze strony Okręgowego Urzędu Górniczego przesłano nam dość szczegółowe informacje, które opisują przeprowadzone działania. 

Kontrolą objęto wyrobiska na poziomach 500 m i 650 m, w których, wg doniesień medialnych, zalegały zbędne materiały i odpady oraz dokumentację i procedury obowiązujące w zakładzie górniczym dotyczące zasad gospodarki odpadami oraz stosowania środków chemicznych w wyrobiskach.

Podczas kontroli dokumentacji gospodarowania odpadami niebezpiecznymi i innymi niż niebezpieczne, dotyczącym powierzchni zakładu górniczego, nie stwierdzono nieprawidłowości;
na poziomie 650 m w jednym z wyrobisk, na spągu, występowały nagromadzenia plastikowych opakowań po napojach, puszek i papierowych opakowań po żywności. W tym wyrobisku nie stwierdzono pojemników po środkach chemicznych lub smarach i olejach;

w wyrobiskach na poziomie 500 m na spągu, zalegały nagromadzone zbędne materiały, części maszyn i złom oraz odpady, tj.: plastikowe opakowania po napojach, puszki i papierowe opakowania po żywności. W tych wyrobiskach pośród nagromadzonych materiałów, stwierdzono także około 100 sztuk pustych pojemników po środkach chemicznych dopuszczonych do stosowania w górnictwie, tj.: klejach, środkach do uszczelniania górotworu i zrobów oraz po smarach i olejach, które nie powinny być mieszane z innymi materiałami i śmieciami, lecz po ich wytransportowaniu na powierzchnię przekazane odpowiednim podmiotom uprawnionym do gospodarowania takimi odpadami.


W wyrobiskach, w których zalegały nagromadzone zbędne materiały nie stwierdzono zawodnienia spągu. Kontrola obmurza tam izolacyjnych nie wykazała nieprawidłowości, a skład powietrza przed tamami był prawidłowy, przy czym zza tam pobrano próby powietrza do analizy laboratoryjnej.       

OUG wydał także zalecenia, do których kopalnia musi się zastosować. To m.in. konieczność usunięcia odpadów i przekazanie ich odpowiednim podmiotom, zajmującym się utylizacją tego typu obiektów. Nakazano formalnie:

przeprowadzić kontrolę pozostałych wyrobisk podziemnych w zakresie identyfikacji potencjalnych miejsc nadmiernych nagromadzeń zbędnych materiałów i odpadów niebezpiecznych, a w oparciu o wyniki kontroli, podjąć adekwatne działania organizacyjno-techniczne, w celu bezzwłocznego usunięcia tych materiałów;


przeprowadzić analizę, z udziałem specjalistów do spraw ruchu zakładu górniczego oraz ochrony środowiska, w zakresie identyfikacji otamowanych wyrobisk, w których mogły pozostać zbędne materiały, a w szczególności odpady niebezpieczne i w zależności od wyników tej analizy, podjąć działania organizacyjno-techniczne zapewniające bezpieczeństwo pracowników, ruchu zakładu górniczego oraz ochronę środowiska;


wdrożyć skuteczny system ewidencji wytransportowanych na powierzchnię zakładu górniczego odpadów niebezpiecznych, w tym pojemników po środkach chemicznych, smarach i olejach, w sposób umożliwiający kontrolę ilości sztuk opakowań zawierających pozostałości substancji niebezpiecznych lub nimi zanieczyszczonych.

Pod dokumentem, jaki otrzymaliśmy od OUG podpisał się dyrektor OUG Katowice, mgr inż. Roman Sus.


Kopalnia ma do końca listopada powiadomić Okręgowy Urząd Górniczy o przeprowawadzpnych zmianach, a ten zdecyduje o konieczności podjęcia kolejnych kontroli.

Wiadomo też, że jest prowadzone postępowanie, mające na celu wyjaśnienia tego, jak odpady znalazły się na poziomach wydobywczych kopalni w takiej ilości.

Ładowanie Rozmowy