W środę, 9 kwietnia, w godzinach wieczornych, media obiegła informacja o śmierci Conrado Yaneza, Filipińczyka, który osiedlił się na Śląsku. Wygrał 10. edycję show „Must Be The Music”, emitowanego przez Polsat.
Conrado Yanez nie żyje
Informację o śmierci artysty potwierdziła stacja Polsat w mediach społecznościowych programu muzycznego „Must Be the Music”. Conrado był uczestnikiem, 9. edycji show – zajął wówczas drugie miejsce. Po roku powrócił do programu, zostając zwycięzcą 10. edycji. Widzom w pamięć szczególnie zapadło jego wykonanie utworu „What a Wonderful World” Louisa Armstronga.
Conrado w wieku 35 lat opuścił rodzinne Filipiny i osiedlił się w Katowicach. Pracował w lokalnych klubach, gdzie z powodzeniem rozwijał swoją muzyczną karierę. Niedługo później poznał swoją żonę Magdalenę, z którą doczekał się trójki dzieci.
Piosenkarz walczył z chorobą
W ostatnich latach muzyk zaczął zmagać się z problemami zdrowotnymi, co uniemożliwiało mu dalszy rozwój muzycznej kariery. W styczniu tego roku trafił na oddział intensywnej terapii z powodu ostrej niewydolności oddechowej i pierwszych objawów śpiączki hiperkapnicznej. Stan Conrado niestety stale się pogarszał – o jego śmierci poinformowano 9 kwietnia. Miał 65 lat.