W minioną niedzielę doszło do kolejnego incydentu z udziałem agresywnego pacjenta, który doprowadził do poważnych obrażeń u pracownika Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Katowicach. Mężczyzna pod wpływem narkotyków zaatakował sanitariusza, łamiąc mu kość śródręcza.

Pacjent agresywny wobec personelu medycznego

16 lutego 2025 roku do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Katowicach trafił 40-letni mieszkaniec Katowic, przewieziony przez karetkę na wezwanie jego żony, zaniepokojonej nagłą zmianą jego zachowania. Na oddziale pacjent wykazywał skrajne zachowania – na zmianę był spokojny i pobudzony, aż w końcu stał się agresywny.

Personel szpitala podjął próbę jego unieruchomienia, aby umożliwić przeprowadzenie niezbędnych badań i zapewnić mu pomoc medyczną. Podczas tej interwencji 48-letni sanitariusz doznał złamania kości śródręcza.

Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce, obezwładnili agresywnego pacjenta i zatrzymali go. Usłyszał on zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Na wniosek prokuratury został objęty dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się do poszkodowanego sanitariusza.

Problem narastającej agresji wobec medyków

To kolejne zdarzenie wpisujące się w niepokojący trend rosnącej liczby ataków na personel medyczny. Ratownicy, pielęgniarki i lekarze niosą pomoc w najtrudniejszych warunkach, a coraz częściej muszą także mierzyć się z agresją ze strony pacjentów lub ich bliskich.

Atak na pracownika ochrony zdrowia to nie tylko naganne moralnie zachowanie, ale także przestępstwo. Sprawcy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Personel medyczny jest po to, by ratować życie i zdrowie pacjentów. Agresja wobec nich nie powinna być tolerowana – zarówno przez prawo, jak i społeczeństwo. Apelujemy o szacunek i współpracę w sytuacjach kryzysowych – eskalacja napięcia nigdy nie jest rozwiązaniem.