Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Jedna z katowickich restauracji planuje wielkie otwarcie w najbliższy piątek

Dodano: , źródło: fot. pixabay.com

Katowicka restauracja Bułkęs serwująca kanapki z długopieczonym mięsem wieprzowym lub wołowym zostanie ponownie otwarta! Właściciele znaleźli sposób na obejście rządowych obostrzeń.


Branże gastronomiczna i hotelarska przeżywają ciężkie chwile. Rząd przedłużył panujące obostrzenia związane z zamknięciem restauracji i miejsc rekreacji, ale jedna katowicka restauracja znalazła sposób na obejście zakazu serwowania dań w lokalu. Katowicki Bułkęs postanowił zatrudnić testerów jedzenia!


Wielkie otwarcie planowane jest na najbliższy piątek 15 stycznia. Tego dnia po wielu tygodniach będzie można nie tylko zamówić jedzenie na wynos, ale i zjeść dania w lokalu. 


Pytacie: jak to jest możliwe? Jakim cudem? Przecież nie można... Otóż można! A nawet trzeba... jeśli chcemy ratować to co tworzyliśmy przez tyle lat! – napisali przedstawiciele restauracji na facebookowym profilu Bułkęsa.

Czy otwarcie będzie faktycznie możliwe? Aby przetrwać na kulinarnej mapie Katowic i otworzyć restaurację pomimo lockdownu przedstawiciele Bułkęsa planują podpisać z klientami umowę o dzieło na testera smaku. To prawdopodobnie uchroni ich przed interwencją służb. Informację o tym niecodziennym rozwiązaniu problemu katowickiej gastronomii podał portal katowice24.info.

Przypomnijmy też, że niedawne otwarcie restauracji „U Trzech Braci” w Cieszynie, pomimo rządowego zakazu, zakończyło się gigantyczną akcją policji, która interweniowała, ponieważ lokal wypełniony był po brzegi gośćmi.

Restauratorzy wskazują, że podejmowane przez nich kroki motywowane są tym, że od listopada nie otrzymali realnego wsparcia od rządu. Lokalne są zamknięte, a długi ich właścicieli rosną. W efekcie kombinują, wymyślają rozwiązania, za pomocą których starają się wyjść z impasu i wznowić stacjonarną działalność. 

Ładowanie Rozmowy