Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Akademiki UŚ wyłącznie dla osób zaszczepionych? Decyzja rektora wywołała spore zamieszanie

Dodano:


Prof. Ryszard Koziołek zdecydował – od nowego roku akademickiego w akademikach Uniwersytetu Śląskiego będą mogły zameldować się tylko osoby w pełni zaszczepione przeciw COVID-19. Ten ruch władz uniwersytetu zbulwersował wiele osób.

Kilka dni temu władze Uniwersytetu Śląskiego wystosowały specjalną wiadomość do studentów. W liście stworzonym przez prof. dra hab. Ryszarda Koziołka pojawił się jasny komunikat wobec osób, które nie poddały się jeszcze szczepieniu przeciw COVID-19.

Apeluję do wszystkich Państwa, którzy nie przyjęli jeszcze szczepionki, żeby uczynili to w dbałości o siebie, o swoje rodziny oraz o koleżanki i kolegów, z którymi spotkacie się w uniwersytecie - czytamy w liście do studentów Uniwersytetu.

Akademiki UŚ wyłącznie dla osób zaszczepionych? Decyzja rektora wywołała spore zamieszanie

Choć bycie zaszczepionym nie jest warunkiem obligatoryjnym do uczestnictwa w zajęciach w formie stacjonarnej to możliwość zameldowania się w akademikach należących do Uniwersytetu Śląskiego już tak.

W akademikach będą mogły zameldować się wyłącznie osoby w pełni zaszczepione, co należy potwierdzić stosownym zaświadczeniem o szczepieniu lub certyfikatem COVID – napisał rektor Uniwersytetu Śląskiego.

Jakie argumenty podał prof. Ryszard Koziołek? Zagrożenia czyhające ze względu na niemal pewną czwarta falę pandemii. Jak pojawiło się liście, przebywanie w bliskiej odległości, wspólnie w pokojach i korytarzach niesienie ze sobą ryzyko infekcji i szybkiego rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród studenckiej społeczności.

Dodatkowo, Uniwersytet Śląski postanowilł ułatwić niezaszczepionych możliwość przyjęcia wakcyny i w czasie wzmożonego ruchu w akademikach związanego z kwaterunkiem uczelnia będzie organizować w kampusach punkty szczepień. Terminy mają się pojawić we wrześniu.

Trzeba jednak pamiętać, że w obecnym stanie prawnym nie ma podstaw, aby zamknąć akademiki przed osobami niezaszczepionymi. Władze uczelni liczą jednak na to, ze wkrótce się to zmieni.

Ta sytuacja budzi jednak duży sprzeciw wielu osób. W sieci pojawiła się masa negatywnych komentarzy i zarzuty wobec władz UŚ w kwestii popierania tzw. segregacji sanitarnej i dyskryminacji osób, które z przyczyn zdrowotnych nie mogą lub nie chcą przyjąć szczepionki przeciw COVID-19.

Ładowanie Rozmowy