Bytomscy policjanci zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który w trakcie interwencji, po agresywnym zachowaniu wobec ratowników medycznych i funkcjonariuszy, usłyszał pięć zarzutów, w tym naruszenie nietykalności i grożenie śmiercią.
Agresja wobec służb ratunkowych w Bytomiu
W sobotnie popołudnie 19 lipca, w Bytomiu, doszło do niebezpiecznego incydentu, w którym mężczyzna naruszył nietykalność cielesną ratowników medycznych oraz policjantów, a także kierował wobec nich groźby karalne. Całe zdarzenie miało miejsce po interwencji związanej z przejściem na czerwonym świetle i próbą kopnięcia jadącego pojazdu.
Mężczyzna zaatakował policjantów
32-letni mieszkaniec Bytomia, pod wpływem alkoholu (ponad dwa promile), stał się agresywny i nie reagował na wezwania policjantów. Próbując uciec, szarpał, kopał i znieważał funkcjonariuszy. W dodatku, kierował wobec nich realne groźby pozbawienia życia. W szale zniszczył również radiowóz. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie również w karetce obrażał i naruszył nietykalność ratowników medycznych.
Prokurator decyduje o dozorem policyjnym
Po zatrzymaniu i wykonaniu niezbędnych czynności procesowych, 32-latek usłyszał pięć zarzutów. Oprócz zarzutów związanych z agresją wobec służb, odpowie także za uszkodzenie policyjnego radiowozu. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego policyjnego dozoru. Mężczyźnie grozi teraz kara do trzech lat pozbawienia wolności.