Mimo że Narodowy Spis Powszechny dobiegł końca, nadal trwają dalsze procedury z nim związane. Obecnie Główny Urząd Statystyczny rozpoczął badanie kontrolne, które potrwa do 24 listopada. Ankieterzy będą dzwonić do losowo wybranych osób, które nie będą mogły odmówić prowadzenia rozmowy. Jeżeli to zrobią, może grozić im kara grzywny.

GUS przeprowadza badanie kontrolne

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 zakończył się 30 września – teraz Główny Urząd Statystyczny przeprowadza badanie kontrolne. Tłumaczy, że jego celem jest ocena jakości danych uzyskanych w spisie, które pozwolą na udoskonalenie przyszłych statystyk. Badanie potrwa do 24 listopada i będzie realizowane za pomocą wywiadów telefonicznych.

Jak wygląda badanie?

Ankieterzy GUS-u będą dzwonili do 100 tysięcy losowo wybranych osób. Podczas rozmowy zapytają o miejsce zamieszkania w dniu 31 marca 2021, własność mieszkania, poziom wykształcenia oraz przynależność narodowo-etniczną. Warto podkreślić, że prawdziwy ankieter nigdy nie zapyta o zarobki, majątek czy numer karty. Wywiad nie potrwa dłużej niż 10 minut. 

Nie możesz odmówić

Kiedy ankieter GUS zadzwoni właśnie do Ciebie, nie możesz odmówić mu rozmowy, gdyż udział w badaniu jest obowiązkowy, podobnie jak w spisie powszechnym. Co grozi za odmówienie rozmowy? W konsekwencji można otrzymać karę grzywny za uchylenie się od obowiązku udzielenia odpowiedzi. 

Jak nie dać się oszukać?

Wywiad telefoniczny wśród wielu budzi spore wątpliwości – w końcu nigdy nie możemy być pewni, kto znajduje się po drugiej stronie słuchawki. Aby upewnić się, czy faktycznie rozmawiamy z ankieterem GUS, sprawdź numer, z którego zadzwonił. Jeżeli jest to 22 828 88 88, nie masz powodów do obaw. Jeżeli nadal masz jakiekolwiek wątpliwości co do tożsamości ankietera, możesz ją zweryfikować na stronie internetowej spis.gov.pl lub na infolinii 22 279 99 99.