Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Dziś 4 grudnia – tradycyjne święto górnicze, obchodzone w dniu św. Barbary. Poznaj historię świętej!

Dodano: , źródło: Jagoda Radzioch / Wikipedia, UM Ruda Śląska

Dziś 4 grudnia – tradycyjne święto górnicze, obchodzone w dniu św. Barbary, która jest także patronką Rudy Śląskiej. Jaka jest historia świętej? Odpowiadamy! 

Św. Barbara - historia 

Św. Barbara urodziła się pod koniec III wieku w Nikomedii (dzisiejsza Turcja). Była córką poganina, bogatego i wpływowego człowieka; jedynaczką, długo oczekiwaną przez rodziców. Odznaczała się ponoć niezwykłą urodą. Przy tym zdolna i inteligentna. O jej rękę ubiegało się wielu młodzieńców, lecz Barbara wszystkich odprawiała z kwitkiem. Ojciec pragnął uchronić ją nie tylko przed zgubnym wpływem zepsutej ówczesnej młodzieży, ale także przed chrześcijaństwem. Jednakże Barbara spotykała się z niewielką grupką chrześcijan. Prowadziła także korespondencję z wielkim filozofem i pisarzem Orygenesem z Aleksandrii. Pod jego wpływem przyjęła chrzest i złożyła ślub czystości. Do Barbary przychodzili najróżniejsi nauczyciele, aby przekazać jej swoją wiedzę. Niestety nie zdołała ukryć swej wiary.

Ojciec dowiedział się o wszystkim, gdy córka odrzucała kolejnych kandydatów do jej ręki. Pragnąc wydać ją za mąż i złamać opór dziewczyny, zbudował wieżę, w której ją uwięził. Sądził, że w ten sposób wybije jej z głowy wiarę w Chrystusa. Jej zdecydowana postawa wywołała w nim wielki gniew. Bojąc się o swoją wysoką pozycję i urząd, sam stał się prześladowcą córki. Przez pewien czas Barbara była głodzona i straszona, żeby wyrzec się wiary. Kiedy to nie poskutkowało, ojciec zaprowadził ją do sędziego i oskarżył. Zagniewany ojciec zakazał córce praktykowania nowej religii, znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. Barbara jednak nieugięcie trwała w wierze. Dręczona przez ojca, uciekła do lasu i ukryła się w grocie. Wydana przez pasterza, została ujęta przez służbę ojca i przekazana władzom rzymskim. Ponieważ nie chciała wyrzec się swojej wiary, torturowano ją: biczowano, przypalano, kaleczono, szarpano żelaznymi szponami, obcięto piersi, pędzono nago ulicami rodzinnego miasta; w końcu została skazana na śmierć przez ścięcie mieczem. 

Według tradycji poniosła śmierć męczeńską z rąk swojego ojca w roku 306. Legenda głosi, że męczeństwu towarzyszyły cuda - w nocy miał ją odwiedzić Chrystus, zaleczyć jej rany i udzielić komunii św. Ojciec po zabiciu córki został porażony piorunem, a owce pasterza-zdrajcy zamieniły się w szarańczę. 
 


fot. Wikipedia

Kult św. Barbary 

Po męczeńskiej śmierci św. Barbary bardzo szybko zaczął się szerzyć jej kult. Na Wschodzie już w VIII wieku imię św. Barbary umieszczono pod datą 4 grudnia w kalendarzu Kościoła greckiego (wraz ze św. Julianną) i Kościoła syryjskiego. Na Zachodzie, w czasach papieża Grzegorza I Wielkiego (590-604), istniało w Rzymie oratorium pw. św. Barbary - ulubione miejsce modlitwy papieża. 

W Polsce najstarsze ślady kultu św. Barbary pochodzą z katedry krakowskiej. Można je znaleźć m.in. w kalendarzu XI-wiecznego Modlitewnika Gertrudy, córki Mieszka II. Pojawia się w nim data 4 grudnia z imionami św. Barbary i Janiny. 

Barbórka 

Tradycja obchodzenia Barbórki w Polsce pojawiła się w 1354 r. Z końca XV w. znana jest, pochodząca z dokumentu księcia oświęcimskiego Janusza, forma "Barbora" - ona dała początek Barbórki na Śląsku. 

Św. Barbara w sposób szczególny związana jest z tradycją górniczą. Tak naprawdę opiekuje się jednak wszystkimi, którzy podczas wykonywania swojej pracy ryzykują życie, np. saperami i marynarzami. Jej opieki szukają także hutnicy, flisacy, kamieniarze, kowale, ludwisarze, strażnicy, więźniowie, murarze i architekci. Nie wszyscy wiedzą, że na Kaszubach "barbórkę" obchodzą rybacy. W tym dniu odprawiana jest uroczysta msza św. za tych, którzy pracują na morzu. Dawniej pomocy św. Barbary wzywano podczas burzy, zapewne przyczynił się do tego przekaz o jej ojcu, który został zabity piorunem. 

Obecnie dzień 4 grudnia jest tradycyjnym wielkim świętem górników. W tym dniu zwyczajowo odbywają się wyzwoliny na rębacza - czyli wprowadzenie młodych górników do zawodu. Święto to z typowo religijnego stopniowo przekształciło się w bardzo świecką tradycję ludową. W czasach okupacji hitlerowskiej i stanu wojennego św. Barbarze - opiekunce ludzi podziemia - polecała się polska konspiracja. Święta jest też opiekunką rodzin i dobrej śmierci. Należy do tzw. 14 pomocników w potrzebie. 

Ładowanie Rozmowy