Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Ramzan Kadyrow proponuje „pomoc” w referendum na Śląsku. RAŚ ostro reaguje

Dodano: , źródło: post R. Kadyrowa - Telegram/RAŚ [FB]/ fot. Ruch Autonomii Śląska [YouTube]

Ruch Autonomii Śląska ze zdecydowaną reakcją na „ofertę pomocy” Ramzana Kadyrowa. Czeczeński przywódca wspierający Putina wezwał do referendum na Śląsku, zapewniając „pomoc organizacyjną” Rosji.

Potężne zamieszanie wywołał wpis Ramzana Kadyrowa na Telegramie, w którym przywódca Czeczenów przekonuje, że „walka z satanizmem musi trwać w całej Europie, a przede wszystkim w Polsce”. Przywódca Republiki Czeczeńskiej zapowiedział „denazyfikację Polski” po zakończeniu „operacji militarnej na Ukrainie” (takiego nazewnictwa używają Rosjanie, określając działania wojenne).

W ramach wspierania Ukrainy Warszawa zdołała pozbyć się własnych zasobów wojskowych i teraz jest zdezorientowana: co jeśli, po udanym skończeniu działań w Ukrainie, Rosja rozpocznie denazyfikację i demilitaryzację kolejnego kraju? Po Ukrainie na mapie jest Polska! – pisze bez ogródek Kadyrow.

Kadyrow z „propozycją” dla Ślązaków. RAŚ stanowczo reaguje

Kontynuując swój wywód Kadyrow przekonuje, że „sytuacja polityczna jest niezwykle skomplikowana” i nawiązał wprost do odbywającego się w lipcu Marszu Autonomii Śląska.

W lipcu będzie mieć miejsce Marsz Autonomii Śląska, który co roku przyciąga więcej uczestników. Moim zdaniem ten region Polski zasługuje na szczególny, niezależny status i bardzo potrzebne jest referendum, w organizacji którego Rosja może zapewnić pomoc - przekonuje Kadyrow.

Na reakcję Ruchu Autonomii Śląska nie trzeba było czekać. Na Facebooku RAŚ pojawił się ostry wpis, nawiązujący do Tragedii Górnośląskiej. Kadyrow zdecydowanie nie jest – delikatnie mówiąc – mile widziany na Śląsku.

Trauma po ostatniej wizycie "wyzwolicieli"  w 1945 roku pozostała w naszych rodzinach do dnia dzisiejszego. Marsz Autonomii jest imprezą rodzinną dla mieszkańców regionu, w której biorą udział uśmiechnięci świadomi swojej tożsamości Górnoślązacy – wyjaśniają członkowie RAŚ.

Ruch Autonomii Śląska wprost nazywa biorących udział w wojnie na Ukrainie czeczeńskich żołnierzy bandytami, mordercami, gwałcicielami, „dopuszczającymi się zbrodni, o których słyszeliśmy od naszych ojców i dziadków”.

My nie chcemy Górnośląskiej Republiki Ludowej! My wolimy autonomiczny Górny Śląsk w Europie Regionów. Patriotom Czeczeńskiej Republiki Iczkerii życzymy wyzwolenia spod rosyjskiej okupacji – dodaje RAŚ.

Ładowanie Rozmowy