Dzisiaj, 7 września, w Zabrzu doszło do poważnego pożaru w rejonie ulicy Sierakowskiego. Ogień objął już ok. 2 hektarów terenu, na którym płoną trawy i śmieci.
Poważny pożar w Zabrzu. Strażacy walczą z żywiołem
Pożar wywołał gęste zadymienie, co znacznie utrudnia pracę służb ratowniczych i może stwarzać zagrożenie dla mieszkańców pobliskich osiedli.
- Na miejscu zdarzenia obecnie pracuje pięć zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Zabrza, a sytuacja wymagała zadysponowania kolejnych jednostek, które już są w drodze. Pożar jest bardzo dynamiczny, a służby walczą, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie tereny - mówił mł. bryg. Wojciech Strugacz, oficer prasowy PSP Zabrze.
Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że w ogniu znalazło się kilka zaparkowanych na miejscu samochodów, co może zwiększyć intensywność pożaru. Z powodu dużego zadymienia, mieszkańcy są proszeni o zamknięcie okien oraz unikanie wychodzenia na zewnątrz w rejonie zdarzenia.
Na ten moment nie ma informacji o poszkodowanych. Trwa walka z ogniem, a sytuacja wciąż pozostaje rozwojowa.