Dodano:
, źródło: Sląska Policja
W piątek tuż przed północą rydułtowska policja otrzymała zgłoszenie o głośnych krzykach dochodzących z mieszkania przy ulicy Korfantego. Zaniepokojeni sąsiedzi słyszeli nie tylko krzyki kobiety, ale i szczekanie psa. Policjanci natychmiast udali się na miejsce.
Krzyki w nocy w Rydułtowach
Po dotarciu na miejsce okazało się, że krzyki były reakcją kobiety na ból, gdy uderzyła małym palcem o szafkę nocną, idąc do łóżka. Nie była potrzebna pomoc medyczna, a interwencja zakończyła się pouczeniem o zachowaniu ciszy w nocy.
Mimo że interwencja okazała się niepotrzebna, policjanci doceniają wrażliwość zgłaszających, którzy, troszcząc się o innych, przyczynili się do szybkiej reakcji służb. Pomoc i odpowiednia reakcja są niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.