34-letni mężczyzna jest podejrzany o wielokrotny gwałt na dwóch małoletnich córkach swojej byłej partnerki. Koszmar dziewczynek miał trwać od 2016 roku aż do stycznia tego roku. Policję o sprawie zawiadomiła matka, która nabrała podejrzeń po przeczytaniu treści SMS-ów wysłanych przez jej byłego partnera do jednej z córek.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Miejskiej Policji w Katowicach, którzy ustalili, że w ciągu czterech lat zatrzymany wielokrotnie dopuszczał się aktów pedofilskich z córkami swojej partnerki, mieszkanki Katowic. Postawiono mu pięć zarzutów – dwa zarzuty gwałtu na osobie małoletniej poniżej lat 15 w czynie ciągłym i z jednoczesnym znęcaniem się nad ofiarą. Dwa kolejne zarzuty to prezentowanie treści pornograficznych osobie małoletniej – również w czynie ciągłym. Ostatni, piąty zarzut, dotyczy posiadania dużej ilości narkotyków – 82 działki dilerskie marihuany zostały znalezione w mieszkaniu podejrzanego podczas zatrzymania.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Katowicach, mężczyzna został zatrzymany w swoim aktualnym miejscu zamieszkania, poza terenem Katowic.
Prokuratura prowadząca śledztwo zawnioskowała o areszt zapobiegawczy na okres 3 miesięcy. Teraz sprawa trafi do sądu, a mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia.