Kilkaset przyłbic wyprodukowanych przez pracowników Kolei Śląskich trafi do szpitali.
Będą chronić przed koronawirusem medyków z Katowic, Zabrza, Sosnowca i Gliwic.
Z inicjatywą, by ręcznie montować przyłbice wyszli kolejarze. Produkcja trwa
Koleje Śląskie przekażą łącznie blisko tysiąc sztuk czterem szpitalom. Będą to: Katowickie Centrum Onkologii, Szpital Miejski w Zabrzu, Sosnowiecki Szpital Miejski i Narodowy Instytut Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. Przyłbice wykonane są z folii na co dzień służącej do bindowania i taśmy polipropylenowej. Całość spięta jest zszywkami i specjalnymi spinkami ułatwiającymi zamocowanie przyłbic na głowie. Wszystko ręcznie robią sami pracownicy śląskiego przewoźnika na podstawie projektu i pomysłu jednego ze szczecińskich inżynierów.
Chcieliśmy dołożyć jako Koleje Śląskie swoją cegiełkę do tego, by w tak trudnym czasie wesprzeć tych, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują. Kolejarze swoją pracę traktują jako służbę, a pomysł produkcji przyłbic jako podziękowanie naszych pracowników dla medyków, którzy teraz podczas swojej służby ratują ludzi – mówi Aleksander Drzewiecki, prezes Zarządu Kolei Śląskich.
Część z wyprodukowanych przyłbic będzie służyć także pracownikom kolei, ale zdecydowana większość trafi do placówek medycznych. Produkcja jednej przyłbicy trwa mniej niż trzy minuty – jest to znacznie szybsza metoda niż w przypadku druku 3D.
W duchu idei dbania o najbliższych w pierwszej kolejności pomyśleliśmy o wsparciu Katowickiego Centrum Onkologii, które znajduje się w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. Finalnie dzięki zaangażowaniu wielu osób udało nam się zaplanować produkcję przyłbic w taki sposób, by obdarować także inne szpitale – podkreśla Grzegorz Biernacki, specjalista ds. PR Kolei Śląskich.
Produkcja przyłbic już się rozpoczęła. Pierwsze egzemplarze trafią do placówek medycznych w ciągu najbliższych kilku dni.