Wczoraj wieczorem w Bytomiu doszło do katastrofy budowlanej. Zawaliła się przybudówka do kamienicy znajdującej się przy ul. Pasteura. Miejsce katastrofy przeszukiwały w nocy psy ratownicze. Pod gruzami nie znaleziono ofiar. Na miejscu wciąż trwają działania.
Bytom. W nocy runęła część kamienicy!
W środę 15 marca ok. godz. 21.11 przy ul. Pasteura w Bytomiu w dzielnicy Bobrek doszło do katastrofy budowlanej. Zawaliła się parterowa przybudówka do opuszczonej kamienicy. Na miejscu interweniowała Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia-Zdrój oraz psy ratownicze. Na szczęście, pod gruzami nie stwierdzono ofiar. Akcja ratownicza trwała do północy.
- Gruzowisko, zanim wjechał ciężki sprzęt, jeszcze w nocy zostało sprawdzone przez psy ratownicze i to były 2 psy ratownicze dla pewności, a do tego miejsce zostało sprawdzone przy użyciu kamer wziernikowych. Mieliśmy tutaj grupę poszukiwawczą na miejscu i oni nie stwierdzili przebywania osób pod gruzami, stąd też decyzja żeby wjechało coś cięższego - powiedział asp. Szymon Michalski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.
Straż pożarna wciąż prowadzi działania na miejscu katastrofy. Na tę chwilę pracuje tam koparka, która ściąga największe elementy m.in. dachu. Gruzowisko zostanie przegrzebane i uprzątnięte.
Przyczyna wczorajszej katastrofy budowlanej nie została jeszcze ustalona.