Wspaniałe wieści płyną do nas z kopalni Rydułtowy, gdzie od czwartku trwała akcja ratunkowa w związku z silnym wstrząsem na głębokości 1200 metrów. Ratownikom udało się dotrzeć do ostatniego zaginionego górnika. Śląski Urząd Wojewódzki poinformował, że mężczyzna żyje!
Poszukiwania zakończone
Ratownikom, którzy od czwartku prowadzili akcję poszukiwawczą w kopalni KWK Rydułtowy, udało się dotrzeć do zaginionego górnika. Przytomnego górnika przetransportowano na powierzchnię, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Od czwartkowego poranka trwały poszukiwania dwóch górników – jeszcze tego samego dnia wieczorem PGG poinformowało o śmierci jednego z nich. Miał 41 lat.
Wstrząs w kopalni Rydułtowy
Do wstrząsu doszło w czwartek, 11 lipca, po godzinie 8:00, na głębokości 1200 metrów. Jego siła była tak duża, iż był także odczuwalny na powierzchni. Poszkodowanych zostało 17 górników, jeden nie żyje. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła już śledztwo w sprawie wstrząsu, aby wyjaśnić jego okoliczności.