Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Nocny pożar w Bytomiu. Częściowo zawalił się dach budynku! [ZDJĘCIA]

Dodano: , źródło: KM PSP Bytom / fot. KM PSP Bytom

W nocy z soboty na niedzielę w Bytomiu przy ul. Huty Julia wybuchł pożar. Część budynku uległa zawaleniu. Po wielogodzinnej akcji strażaków ogień udało się ugasić. Na szczęście, w środku nikogo nie było i nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Bytomiu

W niedzielę 4 czerwca po północy do bytomskich służb dotarła informacja o pożarze dwupiętrowego budynku przy ulicy Stalowej, natomiast po przybyciu strażaków na miejsce stwierdzono rozwinięty pożar dachu pustostanu przy ul. Huty Julia. Część dachu uległa zawaleniu do środka budynku. 

– Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu jednego prądu wody na palący się dach z drabiny mechanicznej SCD 37 oraz podano drugi prąd wody w natarciu z zewnątrz budynku.  Zbudowano stanowisko RIT oraz zarządzania powietrzem, na miejsce zadysponowano dodatkowe zastępy. Ze względu na zły stan obiektu KDR podjął decyzję o prowadzeniu we wstępnej fazie działań gaśniczych z zewnątrz budynku. Przybyłe na miejsce Pogotowie Energetyczne nie stwierdziło występowania napięcia elektrycznego w przewodach doprowadzonych do budynku – informuje Komendna Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.

Następnie strażacy podali kolejny prąd wody z drabiny mechanicznej oraz umożliwili wejście do budynku, dzięki czemu możliwe było rozpoczęcie gaszenia pożaru od wewnątrz. O godzinie 2.34 ograniczono rozprzestrzenianie się ognia. Część dachu została rozebrana, a budynek częściowo przeszukano. Z uwagi na naruszoną konstrukcję ścian nośnych zawalona część pustostanu została przeszukana wizualnie i przy użyciu kamery termowizyjnej. Nie stwierdzono obecności żadnych osób w budynku.

Przed południem z budynku wycofano wszystkich strażaków ze względu na brak stabilności stropów. Dalsze działania prowadzono od zewnątrz. Po godzinie 17.00 na miejsce zdarzenia przybyła Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia-Zdroju, która rozstawiła aparaturę do kontroli stabilności budynku. Budynek sprawdzono z psami. Ponownie nie stwierdzono przebywania w budynku żadnych osób żywych. Sytuacja została opanowana ok. godziny 20.00. 

Podczas pierwszych dwunastu godzin działań na miejscu interweniowało 18 zastępów straży pożarnej, w tym 62 strażaków. Na miejscu pozostał zastęp gaśniczy, który nadal dozoruje pogorzelisko. Przyczynę wybuchu pożaru będą wyjaśniać policyjni biegli.

Ładowanie Rozmowy