Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Nietypowe zdarzenie w Gorzycach: z nieba spadła awionetka

Dodano: , źródło: eska.pl

Wczoraj w Gorzycach z nieba miała spaść awionetka. Pomimo poszukiwań służbom nie udało się jej odnaleźć, a jedyną osobą, która ją widziała, jest świadek, który zgłosił zdarzenie. Śmigłowce wykorzystywane do poszukiwań spłoszyły konia, który wpadł na samochód osobowy. Jedna osoba została poszkodowana.

Awionetkę widział tylko świadek

W środę 10 kwietnia w Gorzycach (powiat wodzisławski) miało dojść do nietypowego zdarzenia. Służby zostały poinformowane o tym, że z nieba spadła awionetka. Jak podaje portal eska.pl, świadek, który zgłosił zdarzenie, usłyszał huk i zobaczył zadymienie, jednak nie był w stanie określić, gdzie dokładnie znajduje się miejsce, w którym zobaczył spadającą awionetkę. Na miejsce zostały zadysponowane służby, które rozpoczęły poszukiwania. Podczas akcji wykorzystywano między innymi drony, śmigłowce oraz quady, jednak pomimo tego awionetki nie udało się znaleźć i jak do tej pory świadek pozostaje jedyną osobą, która widziała awionetkę.

Poszukiwania zakończono późnym wieczorem w środę 10 kwietnia, a cała sytuacja została uznana za fałszywy alarm w dobrej wierze.

W wyniku poszukiwań poszkodowana została 22-latka

Poszukiwania awionetki nie tylko nie przyniosły żadnego skutku, ale także sprawiły, że w ich wyniku poszkodowana została 22-latka. Jak czytamy na portalu eska.pl, śmigłowce wykorzystywane do poszukiwań zaginionej awionetki spłoszyły konia, który zaczął szaleńczo biegać i wybiegając z Lasu Rogowskiego, zderzył się z samochodem osobowym. Pojazdem kierowała 22-letnia kobieta, która w wyniku zdarzenia doznała obrażeń głowy. Poszkodowaną przewieziono do pobliskiego szpitala. Zwierzę nie przeżyło wypadku.

Ładowanie Rozmowy