Imponujące zwycięstwo Natalii Kaczmarek oraz eksplozja formy młodego Filipa Raka ozdobiły 70. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego na Stadionie Śląskim
Kocioł Czarownic łaskawy dla faworytów
Wręcz fenomenalne przygotowanie do sezonu olimpijskiego Chorzowie potwierdziła Natalia Kaczmarek. Polka pewnie wygrała bieg na 400 metrów, uzyskując czas 50.42 i na mecie o przeszło sekundę wyprzedzając najgroźniejszą zagraniczną rywalkę, czyli Brytyjkę Nielsen.
Imponująco w biegu na 1500 metrów zaprezentował się Filip Rak. Młody zawodnik z Opola uzyskał na Stadionie Śląskim czas 3:33.74 i poprawiając rekord Polski do lat 23, wypełnił minimum na mistrzostwa Europy w Rzymie. Ten wynik plasuje Raka na trzecim miejscu w polskich tabelach historycznych i jest słabszy zaledwie o 0,24 sekundy od wskaźnika na igrzyska olimpijskie. Świetnie spisał się też czwarty na mecie Maciej Wyderka – uzyskał 3:35.51 i również zapewnił sobie przepustkę do startu w czerwcowych mistrzostwach Europy w Rzymie. Cenne zwycięstwo odniósł w Chorzowie Oliwer Wdowik. Polski biegacz triumfował w sprincie na 100 metrów z czasem 10.23.
W biegu na 110 metrów przez płotki Damian Czykier wygrał z czasem 13.56, a trzeci był Jakub Szymański – Polaka zwycięstwa pozbawił błąd w końcówce rywalizacji. Drugie lokaty w sprintach na 200 metrów wywalczyli Albert Komański (20.59) oraz Krystsina Tsimanouskaya (22.95).
Najlepsza w konkursie skoku wzwyż była Maria Żodzik. Nasza zawodniczka w drugiej próbie zaliczyła 1.90 i bez powodzenia atakowała 1.92. Dużo emocji przyniosła rywalizacja tyczkarzy. Grek Karalis oraz Polak Sobera solidarnie zaliczyli 5.72 i rezygnując z przysługującej im dogrywki, wspólnie cieszyli się z wygranej. Dla walczącego o kwalifikację olimpijską Sobery pierwsze miejsce to także wartościowy dorobek punktowy w rankingu World Athletics.
Z dobrej strony zaprezentowała się oszczepniczka Maria Andrejczyk, która w najdalszym rzucie uzyskała 62.20 i przegrała jedynie z reprezentantką Łotwy Sietiną.
Zwycięskiej passy Ethana Katzberga nie udało się na Stadionie Śląskim przerwać Pawłowi Fajdkowi. Polak miał jedną mierzoną próbę na 77.23, a Kanadyjczyk uzyskał w najdalszym rzucie 79.12. Wśród kobiet polska mistrzyni rzutu młotem, Anita Włodarczyk, musiała uznać wyższość rywalek. Rekordzistka globu rzuciła 71.16 i zajęła trzecie miejsce.
Komplet wyników znajdziecie na http://kusocinski.domtel-sport.pl