Dziś o godzinie 10:43 doszło do wypadku na kopalni Bobrek – 840 metrów pod ziemią załamała się obudowa chodnika. Na miejscu akurat przebywała trójka pracowników – jeden został przysypany. Według wstępnych informacji najprawdopodobniej przysypanemu nic poważnego się nie stało, jest z nim kontakt. Trwa akcja ratownicza.

Pracownicy akurat wymieniali rury, gdy doszło do pęknięcia obudowy.

Na miejscu pracują dwa zastępy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu - jeden z nich to oddział specjalistycznego pogotowia górniczo-technicznego do akcji zawałowych. Na miejscu są również przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego.

Aktualizacja:

Niestety, pomimo trwającej wiele godzin akcji ratowniczej, przysypany górnik nie przeżył.