Przez Katowice, ale także Tychy i Mysłowice. Jeśli wszystko przebiegnie gładko to pasażerowie Leo Express od grudnia tego roku przez pięć lat będą mogli podróżować pociągami czeskiego przewoźnika codziennie!

Czeski Leo Express znalazł się w grupie przewoźników kolejowych, którzy dostali zgodę na poszerzenie siatki połączeń na terenie Polski. Łącznie wydano osiem decyzji w tej sprawie, w tym dwie dla Leo Express i Leo Express Global. Mowa jednak o tej samej trasie między Pragą a Krakowem.

Co to oznacza dla pasażerów korzystających z przewozu czeskimi liniami?  W tej chwili pociągami Leo Express można jeździć w kierunku z Krakowa do Pragi w poniedziałek, piątek i sobotę, a przeciwnym kierunku w czwartki, piątki i niedziele. Tym samym pełen kurs w obie strony możliwy jest jedynie przed weekendem. Urząd Transportu Kolejowego wyraził zgodę na wypuszczenie pary pociągów codziennie 7 dni w tygodniu! Pasażerowie będą podróżować pojazdami Flirt z serii 480 001 – 480 005.

Obaj przewoźnicy przewidują kursowanie codziennie jednej pary pociągów z Pragi przez Pardubice, Ołomuniec, Ostrawę, Bohumin, Tychy, Katowice do Krakowa – informuje oficjalnie Urząd Transportu Kolejowego.

Pociągi Leo Express będa mogły kursować codziennie w obie strony. Jest decyzja prezesa UTK

Leo Express po polskiej stronie zatrzymuje się również w Chałupkach, Wodzisławiu Śląskim, Rybniku, Jaworznie Szczakowej, Trzebini i Krzeszowicach, a sam kurs trwa ponad 7 godzin. Po zmianach przejazd ze stolicy województwa śląskiego do Pragi ma trwać ponad pięć godzin. Wyjazd z dworca głównego w stolicy Czech planuje się na godzinę 15.00, a przyjazd do Krakowa chwile po 21.00. W przeciwnym kierunku pasażerowie wystartują z Krakowa chwile po 6 rano, a w Pradze znajdą się tuż po godzinie 12.00.

Ważność obecnego rozkładu jazdy została przewidziana do 10 grudnia tego roku. Jednak sama decyzja UTK nie oznacza, że w przedświątecznym okresie pasażerowie Leo Express naprawdę zyskają szansę na codzienne podróże w obie strony. Czeski przewoźnik musi również oficjalnie uzyskanie dostęp do infrastruktury kolejowej w przewidzianych terminach, by móc wypuścić składy na tory. Tu potrzebna jest zgoda Polskiej Linii Kolejowych. Zgoda prezesa UTK została wydana na okres pięciu lat – od grudnia 2022 do grudnia 2027.