W sobotę wieczorem w jednym z garaży znajdujących się przy ul. Pojdy doszło do wybuchu. Eksplozja zrównała budynek z ziemią. Jedna osoba ranna trafiła do szpitala. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wybuchu.
Jak ustalili strażacy w garażu były prowadzone prace lakiernicze. W pewnym momencie doszło do wybuchu, który uszkodził konstrukcję garażu tak mocno, że ten się zawalił. Strop przygniótł mężczyznę.
Na miejscu pracowało 13 zastępów strażackich. W końcu strażacy dotarli do przygniecionego człowieka – był przytomny, poinformował, że pod gruzami może znajdować się jeszcze jedna osoba. Na szczęście okazało się, że nie było więcej osób poszkodowanych.
Mężczyzna został odwieziony do szpitala, a straż pożarna zakończyła pracę około godziny 21. Na razie nie wiadomo jeszcze co było bezpośrednią przyczyną wybuchu.