Śnieżyce i silny wiatr - pogoda w województwie śląskim jest fatalna, podobnie jak warunki panujące na śląskich drogach. Mieszkańcy województwa od kilku godzin zmagają się z utrudnieniami drogowymi, a miasta korkują się. Co czeka nas w ciągu najbliższych godzin? Czy pogoda się poprawi? Damian Dąbrowski zapowiada, że pogoda będzie się dynamicznie zmieniała.
Załamanie pogody
Choć nad ranem IMGW-BPM w Krakowie odwołał wydane wczoraj ostrzeżenia dotyczące intensywnych opadów śniegu na terenie takich powiatów jak: będziński, bieruńsko-lędziński, Bytom, Chorzów, Częstochowa, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, gliwicki, Jastrzębie-Zdrój, Jaworzno, Katowice, kłobucki, lubliniecki, mikołowski, Mysłowice, Piekary Śląskie, pszczyński, raciborski, Ruda Śląska, rybnicki, Rybnik, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice, tarnogórski, Tychy, wodzisławski, Zabrze i Żory, zima spłatała figla. Kierowcy podróżujący po drogach województwa śląskiego zmagają się z koszmarnymi warunkami drogowymi.
Może spaść nawet do 35 cm śniegu
Wydano kolejne ostrzeżenia meteorologiczne, a synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem oraz w zależności od miejsca. O godzinie 13.00 IMGW-PIB wydał ostrzeżenie drugiego stopnia o intensywnych opadach śniegu.
Damian Dąbrowski zapowiada, że pogoda będzie zmieniała się dynamicznie.
- W piątek 3 lutego w całym regionie zachmurzenie całkowite. W ciągu dnia od zachodu do woj. śląskiego dotrze kolejny front, ale tym razem z dużo większymi opadami śniegu, które później przejdą niestety w deszcz ze śniegiem, a miejscami przejściowo nawet w sam deszcz, gdyż przez kilka godzin znajdziemy się w cieplejszym wycinku niżu, którego centrum będzie wędrowało przez Polskę. W Beskidach MOCNO sypnie śniegiem. Temp. max. późnym popołudniem ok. 1/3°C - wyjaśnia Damian Dąbrowski.
Prognozowane są opady śniegu powodujące miejscami przyrost pokrywy śnieżnej od 20 centymetrów nawet do 35 centymetrów. Wystąpi też silny wiatr wiejący z zachodu i północnego zachodu. Zgodnie z prognozami średnia prędkość wiatru będzie wynosiła do 45 km/h, a w porywach do 75 km/h.
Załamanie pogody ma miejsce nie tylko w województwie śląskim. W Tatrach obowiązuje 4 stopień zagrożenia lawinowego. Szlaki zostały zamknięte, a wszelkie wyjścia w góry są mocno odradzane. W górach panują ekstremalne warunki.
