Bliżej Śląska, bliżej Twoich spraw

Natalii pozostały już tylko dwa miesiące. Zrozpaczona mama prosi o pomoc!

Dodano:

Natalia była młodą i ambitną dziewczyną. Miała przed sobą całe życie, jednak choroba odebrała jej marzenia. Dziewczyna zmaga się z zespołem Tourette'a, padaczką i dystonią. Mama Natalii prosi o pomoc, ponieważ nie zostało już wiele czasu, by pomóc dziewczynie. 

Natalia z Raciborza wymaga kosztownego leczenia

Natalia to młoda mieszkanka Raciborza. Miała plany, marzenia i całe życie przed sobą. Niestety, to wszystko odebrała jej choroba. Jest nieuleczalnie chora i wymaga stałej opieki. Jej codzienność to Zespół Tourette'a, padaczka i dystonia. Mimo licznych wizyt u specjalistów i wykonanej głębokiej stymulacji mózgu jej stan nie uległ poprawie. Co więcej, specjalny stymulator, który otrzymała z Narodowego Funduszu Zdrowia, samoistnie się wyłącza, co dodatkowo pogarsza jej stan. Naprawa i zmiana lokalizacji stymulatora wymaga wielu badań, pobytów w klinikach i dojazdów na wizyty kontrole do specjalistów oddalonych o wiele kilometrów. Niestety, wiąże się to z wysokimi kosztami, na które nie może sobie pozwolić mama dziewczyny.

– Nasz skromny budżet niestety nie wystarcza na pokrycie takich wydatków. Osobiście nie posiadamy samochodu, a koszt wyjazdu wiąże się z sumą od 1500 do 2000 zł w jedną stronę, ponieważ jest to bardzo dużo kilometrów. Żaden lekarz z pobliża nie jest w stanie pomóc. Dlatego zwracamy się do państwa z ogromną prośbą o pomoc. Czasu mamy bardzo mało, ok. 2 miesiące, by nie doszło do tragedii – przekazuje mama Natalii.

Mam Natalii zwraca się z ogromną prośbą o pomoc, ponieważ czasu nie zostało już dużo. Aby wesprzeć Natalię i jej mamę w walce o lepsze jutro, wystarczy wpłacić dowolną kwotę TUTAJ. Na ten moment uzbierano niecałe 3,5 tysiąca zł z potrzebnych 14 tysięcy.

Ładowanie Rozmowy