Sprawa nielegalnej działalności części kibiców Ruchu Chorzów ciągnie się od lat. Teraz pojawił się nowy “mały” świadek koronny, który składa obciążające zeznania. 

“Ogór” wykłada karty na stół

Nowym graczem na arenie sądowych zmagań jest Szymon P. ps. "Ogór". Proces dotyczący 18 kibiców Niebieskich, powiązanych z gangiem o nazwie Psycho Fans jest długi i skomplikowany. Oskarżeni mieli popełnić ponad 80 przestępstw, m.in. wymuszeń, pobić, w tym “Bokserka”, kibola Cracovii (którego planowali wywieźć do lasu, a następnie skatować i zgwałcić) oraz Dariusza Pastora, kibica Górnika Zabrze, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Oskarżeni nie przyznają się do winy. 

Ogór wie jak było?

Szymon S., ps. “Ogór” został przesłuchany kilka dni temu na wniosek prokuratury. Został zatrzymany już w 2022, po tym jak został rozpoznany przez innego “małego świadka”, Łukasza B., ps. “Baluś”. Ten ostatni był szefem wywiadu gangu Psycho Fans i jednym z tych, którzy postanowili pójść na współpracę z organami ścigania. 

“Ogórowi” postawiono zarzuty czynnego udziału w działaniach gangu, m.in,. w napadzie na Pastora i głośnej bijatyce z kibicami Wisłoki na autostradzie A4. Przez wiele miesięcy nie przyznawał się do winy, jednak niedawno postanowił zmienić front. Miał m.in. wyznać w sądzie, że w ataku na Dariusza Pastora brał udział jeden z oskarżonych, Daniel M., a Marcin L., Nicolas D. i Łukasz Z. byli czynnymi uczestnikami w ataku na kibica Trójkolorowych w Świętochłowicach.

Wiadomo, że w okolicy jego zamieszkania pojawiły się już wulgarne napisy ogłaszające go zdrajcą (i nie tylko). “Ogór” miał się pojawić w sądzie bez policyjnej obstawy, inaczej niż “Baluś”, na którego gangsterzy zorganizowali w przeszłości zamach. 

Gang Psycho Fans działał w latach 2014 - 2018 i był jedną z najlepiej zorganizowanych formacji tego typu w ostatnich latach.